Subkultura

Brak pewności i niepokój

Strach ogromny, lęki , fobie

Jestem sobą prześladowco

Jestem sobą na złość tobie

Wiem, że życie jest okrutne

Przeżywałem różne stany

Czemu jestem taki dziwny?

Czemu jestem niekochany?

Nagle wrzaski, krzyki, choas

Awantura jak przed laty

Subkultura terapeutą

Zasypane prochem blaty

Czarna skóra, ciężkie glany

Punk rock, grube papierosy

Amarena, marihuana

Artykułów ciężkie stosy

Chaos, pogo i zadymy

Pomyleńców świat nie prawdaż?

Bezkrólewie i anarchia

Coś co duszę mą uzdrawia

Czarna kredka, dusza martwa

Karkołomne bijatyki

Świat bezprawia i awantur

Opętane nędzą krzyki

Biedni, chociaż piękni ludzie

Pokrzywdzeni aż do kości

Na koncertach w rytm gitary

Wyrzucają wszelkie złości

Brak pokory i zdolności

Instynkt stary w pełni dziki

Jestem punkiem czytelniku

Bez punk rocka jestem nikim...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • andrew24 wczoraj o 12:52
    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego dnia

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania