Świadek stworzenia

Z zniecierpliwieniem wyczekiwałem przybycia dwóch nowych istot,

lecz spośród wszystkich zgromadzonych byłem jedyny.

Gdy nagle - kaskady światła polały się na środek łąki.

Pośrodku niej zaś stały dwie postacie.

 

- "To oni, ludzie" - strachliwie wyszeptał ptak.

 

Przyjrzałem się zwierzętom,

ze zgrozą chowającymi się w koronach drzew i jaskiniach,

przyjrzałem się naturze,

która zdawała się być przywiędła i mniej zielona.

 

Lecz jedynym, co mnie przepełniało, była ciekawość.

Nie rozumiałem tych zwierząt,

nie rozumiałem tej roślinności.

Poczułem się jak ten jeden fiołek - który odstawał od reszty stokrotek.

 

Niespodziewanie wąż się zjawił,

owinięty wokół gałęzi tuż nad moją głową.

Jego łuski - nie oślizgłe, lecz majestatyczne -

przypominały zielone szmaragdy.

 

- "Przyjrzyj się uważnie tym dwóm nowym tworom Boga. Co widzisz?"

- "Coś niesamowitego"

- "Lecz wiedz, że takie nie są. Poprowadzą śmierć i zgubę na ten świat."

 

Wtem wąż przemienia się w cudowne stworzenie -

ni to mężczyzna, ni to kobieta - po prostu byt.

Oczy, niczym dwa gorejące niebieskie płomienie,

wpatrywały się w moją duszę.

Skóra zaś - blada i delikatna niczym płatek konwalii.

Włosy, niczym strumień promieni słońca,

opadały na koniec pleców.

 

- "Kim jesteś?" - pytam się oszołomiony.

 

Istota odpowiada melodyjnym głosem:

- "Mów mi Gwiazda Zaranna."

 

Struna w mym gardle została gwałtownie przerwana - bez możliwości wydania dźwięku.

 

- "Wiedz, że to, co widzisz,

to nie jest początek czegoś niesamowitego,

lecz początek końca."

 

Po idealnej twarzy potoczyły się dwa

idealnie wyrzeźbione diamenty -

tworzące za sobą iskrzące się bruzdy.

 

Znów spojrzałem na dwójkę ludzi,

nie z ciekawością - lecz z przerażeniem,

jak wszystkie stworzenia, które były tu przed nimi.

Następne częściŚwiadek upadku

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • realista 5 miesięcy temu
    żuraw . Nie trzymasz się realiów stworzenia człowieka. Człowiek to nie świetlana istota , która została zesłana z Nieba. To wytwór ze składników ziemi. Boskim pierwiastkiem dającym życie wieczne, jest Dusza Nieśmiertelna. Tu przyznam ci rację ,że tą niematerialną postacią zainteresował się wąż w postaci szatana, by zapowiedzieć początek końca, przez bunt przeciw Bogu. Taki jest też los tych, co zamiast Bogu oddają pokłon szatanowi. Oni Boga oglądać nie będą , tylko sczezną z tęsknoty za jego widokiem. Swoja drogą jedynie tym
    >Świadkiem stworzenia< mógł być Książe światłości, który za sprzeciw został Lucyperem.[to historia w pigułce]
  • zuraw 5 miesięcy temu
    Dziękuję za korektę 😊 ogólnie w tym wierszu chciałem przedstawić, że zwierzęta ,roślinności ogólnie wcześniejsze twory Boga mogły być przerażone pojawieniem się dwóch nowych istot. Gwiazda zaranna tutaj tłumaczy niejako,że istoty się boją gdyż wiedzą iż to ludzie mają być początkiem końca

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania