Świat pełen radości...
Świat pełen szczęścia, kolorów i radości,
W mej głowie i śnie coraz większy się tworzy,
Lecz to złudna iluzja, a teraz wykaz hardości,
Który przed mym prawdziwym życiem się ukorzy,
Budzę się w szarym świecie, w rzeczywistości...
Już nie jestem takim samym kozakiem,
I znów idę do szkoły pełen smutku i złości,
I zastanawim się nad sensem życia oraz jego brakiem,
Całymi dniami powrotu naczekuję, a tu...
Zwykły, szary dzień okazał się moim katem,
Na szczęście już jestem w tym magicznym świecie,
Lecz coś mną szarpie, więc zatem...
Obudziłem się nagle - i co dalej? - Wy o tym dobrze wiecie...
Wybaczcie mi ludu, że wiersz aż tak krótki,
Lecz wyprzyjcie, z tego powodu, wszelkie smutki,
Tekst jest dla mnie bardzo treściwy,
I to się liczy, czytelniku miły,
Dziękuję ci za czas dla mnie spożyty,
I za komentarz, nawet ten nienależyty..
Żegnam się z wami, odejdźcie w pokoju,
I życzę wam spotkania artysty większego pokroju.
Niż ma skromna osoba, jaką zwiem Karo,
Żeknę tylko wam na drogę: bajo, bajo!
Komentarze (12)
"Wybaczcie mi ludu, że wiersz aż tak krótki" - przecinek po "mi"
"Żeknę tylko wam na drogę: bajo, bajo!" - Rzeknę* i bajo bajo też mi tu trochę wadzi, zwłaszcza po archaizacji "zwiem"
Tutaj wiersz wypadł już trochę gorzej, bo i nawet jakiś ortograficzny błąd wskoczył. No i mówię - troszkę nie pasowało mi to zestawienie archaizmów z mową potoczną, po prostu ten temat... niezbyt mi do tego pasował. Zostawiam więc 4, w każdym razie sama treść wiersza mi się podoba, lubię, jak uciekasz w stronę rozmyślań :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania