Świat utracił smak
Kiedyś był sobie człowiek,
swobodnie myśli krajał w snach,
słońce energię jego ciału dawało.
Nieważne ile masz lat.
Zabłądziłeś człowieku we mgle,
nie zauważasz krytyki, zła
twój umysł podupadł, jest źle
twe życie ,gościem dla tła.
Zwyczajnie obdarty z normalności,
zostałeś niewolnikiem, własnego ja
czujesz samotność, swąd przeszłości.
Wszystko na opak się "łka"
głos śladem duszy , nie miłości.
Dzieli nas woda, rzeka życia.
Ten most tęczowy nas łączy,
maleńka kładka do wspólnego bycia,
uruchom ślad życia w pamięci.
Nie chowaj twarzy widzę cię,
tam na brzegu ciągle sam.
Ja wierzę w ciebie, wierzę w ludzi.
Na naszym brzegu wioska czeka,
dom małych cudów i zwykłych ludzi,
wracaj człowieku do dawnych bram.
Ta droga cieni, chodź nie zwlekaj,
ten most tęczowy cię przebudzi.
Będziemy razem bajkę malowali.
Nie pozwolimy by wiatr,
mieszał nam kolory w tle,
wizji cierpienia obyśmy nie doznali,
wiara w życie - wiary uczmy się.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania