Święto miłości do...
chciałem je jakoś obejść
na wszelki wypadek nie wychodziłem z domu
niestety
przełączając kanały tak od niechcenia
wbił mi się w oczy obraz rozpalonych serc
iskrzących miłością do tej jedynej
dymiące race chwytały za gardło
za pomocą ciosów tłum wytłumiał
krzyki wątpiące w miłość na siłę
jeżeli o mnie chodzi to lubię sporty walki
ale tutaj każdy ruch był nieprzemyślany
lewy prosty bardzo prostacki
prawy zbyt krótki sierpy jak cepy
myślałem jeszcze minutę dam radę
niestety przełączyłem na M.M.A
estetyka bywa upierdliwa
Komentarze (7)
Takie mamy "siły narodowe"... a po prostu - neonazistowskie.
PS. W jednym miejscu bym zmienił powtórzenie słów, np.:
*tłum wytłumiał - tłum zagłuszał.
Pzdr.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania