Świńskie sprawy

Chodzi świnia po ulicy

W kapelusik zbiera flotę

Odwiedziła Włochy, Pragę

Teraz pędzi na Ochotę

Chrumka, ryje, beka, kwiczy

Rzecz ta dzieje się w stolicy

Naszej polskiej, gdzie Syrenka

Mieczyk dzierży w swoich rękach

W kapelusik naszej świni

Ktoś podrzucił banknot, stówkę...

Chodzi świnia, zbiera flotę...

Dla rzeźnika na łapówkę

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Niezłe! Pozdrawiam 5
  • MartynaM dwa lata temu
    Ja to mam skojarzenia... ale od razu wyświetla mi się coś jakbý znajomego... fajny wierszyk 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania