Syn marnotrawny
Syn marnotrawny miał dość nudy
I chciał zobaczyć coś nowego
Nie chciał siedzieć w domu jak nudziarz
Lecz bawić się jak prawdziwy żywioł
Poprosił więc ojca o kasę
I wyruszył w świat szeroki
Myślał, że będzie się świetnie bawił
I nie będzie miał żadnych kłopotów
Lecz nie umiał dobrze zarządzać
I wydawał forsę na lewo i prawo
Na imprezy, jedzenie i picie
I na różne dziwne rzeczy
A gdy skończyła się jego kasa
Nastał kryzys i bieda
Syn marnotrawny został bez grosza
I musiał pracować za miskę ryżu
Wtedy zdał sobie sprawę, jak głupio zrobił
I jak bardzo zaniedbał swoją rodzinę
Postanowił więc wrócić do domu
I prosić o wybaczenie i szansę
Nie wiedział, czy ojciec go przyjmie
Czy też wyśle go do diabła
Lecz gdy był jeszcze daleko
Ojciec ujrzał go i pobiegł mu na spotkanie
Przytulił go i ucałował
I kazał ubrać go w nowe ciuchy
I zorganizować wielką imprezę
I zaprosić wszystkich znajomych
Bo syn jego, który był zaginiony
Znów się odnalazł i wrócił do domu
Bo syn jego, który był niegrzeczny
Znów się opamiętał i zmienił na lepsze
To jest bajka, którą Jezus opowiedział
Aby pokazać nam Bożą dobroć
Która nie liczy naszych błędów
Która zawsze cieszy się z naszego powrotu
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania