syndrom rekina

"Dlaczego ludzie potrafią lepiej umierać niż żyć? Dlatego, że żyć trzeba długo, a umrzeć można prędko" ~ Fiodor Dostojewski

 

w ciągłym pędzie za umykającymi celami

i z coraz większą prędkością zatracamy się w przemijaniu

wydłużając granicę umierania stajemy się bardziej drapieżni

a kolejne pokolenia przerastają poprzednie w sztuce łowieckiej

i tak bez końca dryfujemy na skraju przepaści

 

ludzie-żarłacze wiedzą że aby żyć trzeba trwać w nieustającym ruchu

bo zdławieni zaduszają siebie wzajemnie

 

w odmętach cywilizacji należy płynąć wciąż do przodu

bo wszystko jest płynne i staje się słabością

ilorazem podwójności

na my i oni

a bilans różnic daleko blisko pomiędzy tu i tam traci na ważności

 

zamieszkując w cyberprzestrzeni poddajemy się logice rzeczywistości

gdzie największe szanse na przetrwanie mają ci

którzy krążą blisko szczytu piramidy władzy

dla których przestrzeń nigdy nie znaczy na dłużej

a odległość jest bez znaczenia

dla których miejsce jest tylko tuż

i bez skupiania się na wszędzie i na nigdzie

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • hamlet 7 miesięcy temu
    Zjedz swój ogon
  • Pasja 7 miesięcy temu
    Pewnie już zjadłeś swój?
  • Dekaos Dondi 7 miesięcy temu
    Pasja↔No fakt. Życie jak wysoka spirala, bywa. Gdzie można wchodzić ku zwieńczeniu, lub schodzić, ku sytuacji przeciwnej. A raczej płynąć w swoim pędzie, w mijającym czasie. Czasami żarłacznie.
    Zastanawiający wiersz. Racja. Im mniej czasu, tym statystycznie, można mniej błędów popełnić,
    także tyczących innych, w naszym cieniu działań:)↔Pozdrawiam😀
  • Pasja 7 miesięcy temu
    Życie nam ciągle podskakuje do gardła, ale ciągle idziemy do przodu. I oby jak najlepiej. Dziękuję za twoje spojrzenie na aspekt tej cząstki moich myśli.

    Pozdrawiam serdecznie
  • Narrator pół roku temu
    Myślałem, że czytam Dostojewskiego, ale nie, na końcu jest wyraźnie napisane — autor: Pasja.

    Tytuł „Syndrom rekina”🦈 uważam za nieco krzywdzący w stosunku do ryby, która jest objęta ochroną, a mimo to ginie na naszych oczach i jest jej coraz mniej. Chyba, że „rekin” jest w tym kontekście synonimem człowieka.

    Pisane z pasją, bogactwo głębokich myśli: z perspektywy wieczności nawet największa odległość jest niezauważalna, a każdy iloraz niczym lub wszystkim.

    Cheers.😊
  • Pasja pół roku temu
    Dziękuję za oddanie swoich myśli w tym komentarzu. Tak, rekin jest synonimem człowieka... Mówimy rekin finansowy. Dostojewski tylko zacytował :)

    Pozdrawiam i miłego dzionka

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania