Syndykat twórczości niepokornej
Syndykat twórczości niepokornej
zawiązał się o północy
Byli w nim bardzo dziwni poeci,
jacyś kopnięci prorocy
Byli słabi technicznie muzycy,
których muzyka do bani
była i byli kiepscy malarze,
zboczeńcy i erotomani
Byli przegrani w wyścigu szczurów
lecz byli także sponsorzy
Byli wszyscy, co świat ich nie kochał
i umysłowo chorzy
Była kobieta co nigdy faceta
nie miała i były dziwki
Byli ludzie, jak kryształ czyści
były pedały, lesbijki
byłem też i ja
byłem też i ja
byłem też i ja
byłem też i ja
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania