Syrena i pirat

Syrena i pirat

 

Był rok 1717, a morze Karaibskie płonęło od walki między piratami a flotą brytyjską. Kapitan Jack Sparrow dowodził swoim statkiem Czarna Perła, który był najszybszy i najbardziej nieustraszony na tych wodach. Jego załoga składała się z odważnych i wiernych ludzi, którzy podzielali jego pasję do przygód i skarbów. Jack był sławny nie tylko ze swoich podbojów, ale także ze swojego uroku i dowcipu. Niejedna kobieta marzyła o tym, by być jego wybranką, ale on nie związywał się z nikim na dłużej. Lubił wolność i niezależność.

 

Jednak pewnego dnia jego życie zmieniło się na zawsze. Podczas jednej z bitew z Brytyjczykami, Jack został ranny i wpadł do morza. Jego załoga myślała, że nie żyje i odpłynęła bez niego. Jack tonął w ciemnych głębinach, tracąc przytomność. Wtedy pojawiła się ona.

 

Była piękna jak sen. Miała długie blond włosy, błękitne oczy i jasną skórę. Jej twarz była delikatna i pełna wdzięku. Jej tors był nagły i kształtny. A jej ogon był łososiowy i błyszczący. Była syreną.

 

Syrena złapała Jacka za rękę i wyprowadziła go na powierzchnię. Położyła go na plaży, gdzie oddychał słabo. Syrena dotknęła jego twarzy i poczuła coś dziwnego. Coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyła. Było to ciepło i bicie serca.

 

Syrena nazywała się Ariel. Była córką króla Tritona, władcą wszystkich syren i morskich stworzeń. Ariel była ciekawa świata ludzi i często podpływała do brzegu, by podglądać ich życie. Znała ich język i kulturę, ale nigdy nie miała z nimi kontaktu. Bała się ich reakcji, gdyby odkryli jej prawdziwą naturę.

 

Ariel wiedziała, że musi zostawić Jacka na plaży i wrócić do swojego domu pod wodą. Ale coś ją do niego ciągnęło. Chciała go zobaczyć jeszcze raz. Chciała usłyszeć jego głos. Chciała poczuć jego dotyk.

 

Ariel postanowiła zaryzykować. Przekształciła swój ogon w nogi za pomocą magii i ubrała się w znalezioną na plaży suknię. Podeszła do Jacka i zaczęła go wołać.

 

- Jack, Jack, obudź się! - mówiła łagodnie.

 

Jack otworzył oczy i ujrzał przed sobą anioła. Nie mógł uwierzyć, że to ona uratowała go od śmierci. Nie mógł oderwać od niej wzroku.

 

- Kim jesteś? - zapytał zachwycony.

 

- Jestem Ariel. Jestem... twoim aniołem stróżem - skłamała syrena.

 

- Ariel... piękne imię. Dziękuję ci, że mnie uratowałaś. Jak mogę ci się odwdzięczyć? - spytał Jack.

 

- Nie musisz nic robić. Po prostu bądź ze mną - odpowiedziała Ariel.

 

I tak zaczęła się ich historia miłości. Ariel i Jack spędzali razem każdą wolną chwilę na wyspie, gdzie nikt ich nie przeszkadzał. Uczyli się nawzajem swoich światów i kultur. Śmiali się, rozmawiali, całowali się. Byli szczęśliwi.

 

Ale ich szczęście nie trwało wiecznie. Wkrótce na wyspę dotarli Brytyjczycy, którzy szukali piratów i ich łupów. Zobaczyli Jacka i Ariel i rozpoznali w nim poszukiwanego kapitana Czarnej Perły. Zaczęli strzelać do nich z muszkietów.

 

Jack i Ariel uciekali przed nimi, ale nie mieli szans. Zostali otoczeni i schwytani. Brytyjczycy chcieli zabić Jacka na miejscu, a Ariel zabrać do Londynu jako ciekawostkę.

 

Wtedy Ariel zrobiła coś niesamowitego. Wykorzystała swoją magię, by przywołać swojego ojca i jego armię syren. Z morza wyłoniły się setki syren, które zaatakowały Brytyjczyków swoimi ogonami i zębami. Woda zabarwiła się na czerwono od krwi.

 

Ariel uwolniła Jacka z więzów i poprosiła go, by uciekał z nią do morza.

 

- Jack, musimy stąd odejść! Chodź ze mną! - krzyknęła.

 

- Ale jak? Nie umiem pływać! - zaprotestował Jack.

 

- Nie martw się, ja ci pomogę! Ufaj mi! - zapewniła go Ariel.

 

Ariel złapała Jacka za rękę i pociągnęła go do wody. Przekształciła jego nogi w ogon za pomocą magii i nauczyła go oddychać pod wodą.

 

Jack był zdumiony tym, co się stało. Zdał sobie sprawę, że Ariel jest syreną i że ukrywała przed nim swoją prawdziwą naturę.

 

- Ariel, dlaczego mi nie powiedziałaś? - spytał zdenerwowany.

 

- Bo bałam się, że cię stracę. Bo kochałam cię takim, jakim jesteś - wyznała Ariel.

 

- A ja kochałem cię taką, jaką jesteś - odpowiedział Jack.

 

I wtedy się uśmiechnęli i pocałowali. Zrozumieli, że nic nie może ich rozdzielić. Że są sobie przeznaczeni.

 

I żyli długo i szczęśliwie pod wodą, razem ze swoimi przyjaciółmi syrenami i piratami Czarnej Perły, którzy ich odnaleźli i przyjęli do swojej rodziny.

 

Koniec.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania