Czemu nie? Pomysł fajny. Ciekawe jak historia się rozwinie. Musisz jedynie popracować nad stylem. Spróbuj przeczytać parę razy i zastanowić się nad każdym zdaniem. Tak z mojego podwórka. Zawsze zostawiam tekst na kilka dni. Kiedy skończyłem książkę, zostawiłem ją na pół roku :) Raz, że mnie zmęczyła - cholera jedna, a dwa... po pół roku zaczynasz dostrzegać rzeczy, których nie widziałeś wcześniej. W moim przypadku była to zbyt rozbudowana infantylność głównego bohatera, itd, itd. Masz 5, trochę na wyrost, ale wierzę w ciebie :)
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania