Szafa
Stara wiśniowa szafa
Stoi w kącie odkąd pamiętam
Otwieram lekko skrzypiące drzwi
I wkładam na półkę
Źle wyprane wspomnienia.
Patrzę na ból dzieciństwa
Człowieczeństwo obite
Skórzanym paskiem.
Oglądam stracony czas
Źle podjętych decyzji
Słyszę kroki...
W pośpiechu zamykam
Skrzeczące pudlo
Uśmiecham się przez łzy
...Nie, nic się nie stało...
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania