Szaleńczy wir to jest to

Coś sie ze mną dzieje,na jej widok wzrok mi szaleje

Oczy dostają świra,latają wokoło i ciągle,ciągle sie jej nie odstają

Ma w sobie coś,choć nie jest seksbombą według oficyjalnie kulturalno-propagandowej sieki

Nie ma tej agresji,wyzywającej sylwetki o zerżnięcie wołającej i wołającej zdrowe zmysły o opamiętanie nim za późno będzie

Bezczelności w niej chyba brak,zarozumiałość też raczej w niej nie znajdziesz

Jakaś taka ona jest z innej rzeczywistości,galaktyki że nieprawdziwa,zmyślona,efektem jest wyidelizowanego,romantycznego obrazu kobiety

Może coś kryje,udaje coś innego lepiej niż większość tych wszystkich pustych blachar

i przez to o wiele groźniejsza wydaje mi się

refren:ale jednak czuje że i tak jakoś z tego wykaraskam sie bo jak w to nie będę wierzył to mnie szlag trafi mnie

Więc co mam sie,więc co mam sie przejmować tym

Powoli zdaje sobie sprawe,że w czasach tych niełatwych i niepewnych fatamorgana nie wydaje mi sie czymś złym

Nie widze podstaw w tym aby w obłęd przez to wpaść,jeżeli cały otaczający mnie świat pełen niezdiagnozowanych świrów jeszcze mnie nie wkręcił w swój opętańczy i zgubny wir

Jestem nad tym,obok tego albo już nie jestem sobą i frywolny świat świromaniaków już dawno mnie w garści

Tylko cóż z tego,jeśli przyjemny jest to stan

refren:ale jednak czuje że i tak jakoś z tego wykaraskam sie bo jak w to nie będę wierzył to mnie szlag trafi mnie

Więc co mam sie,więc co mam sie przejmować tym

Mam nadzieję naiwną taką,że każdego kogo wir szaleńczego pędu w otmęty czeluści strasznych w końcu doprowadzi

Nie będzie z powodu tego jakoś bardzo,bardzo zmartwiony i choć mu na koniec ktoś pozwoli białą chmure w tą czeluść wypuścić z paszczęki

refren:ale jednak czuje że i tak jakoś z tego wykaraskam sie bo jak w to nie będę wierzył to mnie szlag trafi mnie

Więc co mam sie,więc co mam sie przejmować tym