Szatańska robota

Twórz o Zmoro! Twórz swe dzieła!

Panna rękę znów rozcięła.

Kapią z niej kropelki krwi,

A Belzebub tylko drwi.

I zaciera skrzętnie dłonie,

Szepcząc przy tym: "już po Tobie!

Stryczek załóż na swą szyję."

Ta się wiesza. Już nie żyje.

Chciała walczyć z demonami,

Bowiem wszyscy ludzie prawi

Unikają zła wszelkiego

I cierpienia tak wielkiego.

Na nic jednak ich starania,

Płacze i utyskiwania.

To szatańska jest robota.

Ach, jak straszna ta istota!

Co do piekła ludzi wabi.

A tam? Nadal cierpią.

Sami...

Jordan Tomczyk