Szczęśliwy

zachód słońca oświetla mi twarz

twój obraz zaciera horyzont

i jesteś mi drogi i obcy zarazem

jak liście z zeszłej jesieni

kolejny papieros żarem się tli

a pusty kieliszek prosi o więcej

w zmierzchowej poświacie wydajesz się miły

a tak naprawdę najgorszy na świecie

ta nić niewidoczna która nas łączy

zaciska mi pętlę na szyi

przydusza mi rozum odbiera siły

a sprawia że jesteś szczęśliwy...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • kigja 07.06.2021
    Kochany sadysta?
  • Cicho_sza 07.06.2021
    Taki emocjonalny ?
  • JamCi 08.06.2021
    zmiechowej - zmierzchowej?
    Czasem to chyba nie musi być sadysta. Wystarczy, ze dwie osoby potrzebują czegoś innego. I to, co jednego uszczęśliwia, drugiemu podcina skrzydła.
  • Cicho_sza 08.06.2021
    Tak, masz rację wkradła się literówka. A interpretacja w punkt ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania