Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Szczęśliwy koniec
Kiedy koniec ludzkości się zbliżał panowie i władcy spędzili ostatnich niedobitków do miejsca kazni.Miejsce to przypominało masarnie gdzie ubija się świnie.I tak w istocie było,albowiem panowie świata uważali wszystkich innych poza sobą za takie świnie,prymitywne zwierzęta stojące niżej w ewolucji od nich,które tak jak zwierzęta naddają się tylko do utylizacji.Lecz panowie świata nie zamierzali ich zjadać.To miały zrobić psy,ale za nim się to stało najpierw musieli przejśc te same cierpienia które muszą znosić świnie zanim wyzioną ducha.Tak więc niedobitków nabito na hak,poderżnięto im gardła,rozcięto na pół i położono na stole rzeznickim gdzie zostaali przerobieni na mięso.Kawałek po kawałku oddzielano każdy fragment od ciała a następnie wrzucano je do maszynki do mięsa,która robiła z niego wyborne mięsne kluseczki,które następnie upychano w baranich jelitach.Następną czynnością jaką wykonano to umieszczenie upchniętego mięsa w jelitach w wędzarni w której miało się wędzić się parę godzin.Gdy już odpowiednio się zarumieniło,zostawiono je w chłodni by nabrało odpowiedniej temperatury.Następnego dnia kiedy mięso było już gotowe,rzucono go psom które smakowały się w nim niczym wytrawny piwosz w piwie.I tak oto nastąpił koniec ludzkości.
Komentarze (2)
Po kropce i przecinku robimy spację. Brak też kilku przecinków i zauważyłam literówki. W tak krótkim tekście rzucają się w oczy powtórzenia. Nie oceniam, pozdrawiam. :)
Treść brzmi jakby była przepisana z podręcznika "Prawidłowy rozbiór tuszy mięsnej". Niestety, nic w nim nie widzę, co by mnie zainteresowało. Przede wszystkim brak myśli przewodniej. Może kolejne teksty będą lepsze?
PS. Bardzo dużo błędów w zapisie - interpunkcyjnych, stylistycznych. literówek. Dobrze jest przejrzeć przed wysłaniem i poprawić.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania