Szczęstek.
Bo mam tu wszystko, czego potrzeba.
Serce, w czterech równych częściach,
jak cztery strony świata:
Wiosna, lato...
A jeżeli niebo nad waszym domem,
nagle straciło barwę i spadł z niego śnieg. Z tego nieba.
To dlatego, że w małym pokoju ugościłem słońce, sadzawkę
I wszystkie możliwe koncerty, na żabie kumkanie.
Na dywanie zasnął stary niedźwiedź,
a małe niedźwiadki pilnują jego snu, żeby nie trwał wiecznie,
nie był zbyt głęboki.
Tyle, co zmoczyć sobie nóżki w tej sadzawce i ochłodzić nieco,
kiedy sparzone o dywan nie chcą więcej iść.
Bo nie mają po co.
Z cyklu : deszcz.
Wujek Marcin.
Dziewczynkom.
Komentarze (4)
Pozdrawiam ?
Niemniej, dzięki
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania