Szeptem do serca
W sercu gra melodia cicha,
Jak szum liści wiatrem dmucha.
Zakochałem się, to pewne,
Lecz słowa grzęzną w gardle, tętne.
Patrzę w oczy, które płoną,
Jakby gwiazdy w noc się wroną.
Chciałbym rzec, lecz boję się,
Czy usłyszę "tak", czy "nie"?
Strach jak cień mnie wciąż otacza,
A serce mocniej w piersi kracza.
Co, jeśli odrzucisz gest mój?
Co, jeśli to już kres mój?
Lecz może warto spróbować,
Miłość słowem nazwać, schować.
Bo choć lęk mnie trzyma w klatce,
Chcę wyjść z mroku, w jasność, na zawsze.
Komentarze (22)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania