Szkaradny

Szkaradny paluch zrozumienia grzebiący

w wspomnieniach ciągle coś przestawia - zmienia i układa na nowo jakby nie mogło

zostać jakim było - śpiącym pod ciepłą pierzyną

dzieckiem które do szczęścia potrzebuje tylko

odrobiny ciepła.

Każde nawet to najmilsze z gracją pijaka  Rozbije w biały pył z którego wyciągne -

tylko Klucz do pamięci i zdolność zamykania

przestrzeni przed samym sobą - nigdy nie przestając pragnąć wrócić do tego miejsca

i tamtego ciepła.

Z kawałków tego co rozpoznaje wyszarpuję

siebie i wpycham między to co złe o dobre -

ciągle nie rozumiejąc dlaczego jak głupek

stoję przed zamknietymi drzwiami  - za którymi przy odrobinie szczęścia w końcu znajdę

Odrobinę ciepła.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Materazzone↔Chyba część życia, spędzamy przed ''zamkniętymi drzwiami''
    "Rozedrgany tekst jakby"↔Takie skojarzenie me, jeno:)↔Pozdrawiam?:)
  • Materazzone dwa lata temu
    W sumie to słaby ten tekst jak dupa węża jest. Mówię to ja, autor :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania