szklarnia

strumień wyciągnięty z oceanu

gubi sól dla czystości spojrzenia

porusza skrzydła jakbyśmy byli mądrzy

 

odpoczynek

opętanie jak popiół oddajemy wodzie

pogoda zamienia kierunki

odziera nas z nas

 

teraz rozumiesz że można też czuć

kiedy słowa są tylko dźwiękiem

fortepianu albo upadku

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Anlima 25.12.2020
    5, WesoŚwiąt
  • befana_di_campi 25.12.2020
    Niezłe, ale autor potrafi napisać lepiej ;-)
  • Jordan Tomczyk 26.12.2020
    Piękne i takie głębokie... Nomen omen niczym ocean. Piąteczka i przy okazji zachęcam do lektury mego koronnego dzieła pt. Wywiad z Werterem oraz pozostałych tekstów mojego autorstwa ;)
  • Kavita 26.12.2020
    Przepiękne. Nie jestem fanką wierszy, ale ten naprawdę jest strzałem w dziesiątkę

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania