Szmery i Zgrzyty

jadą samochody

idą ludzie

opon PISK

przechodniów WISK

 

stoją samochody

uciekają ludzie

leży człowiek

drzwiczek TRZASK

gapiów WRZASK:

 

- ZABIŁEŚ CZŁOWIEKA!

 

stoją samochody

stoją ludzie

leży człowiek

sprawcy RYK

tłumu KRZYK:

 

- NIECH KTOŚ WEZWIE KARETKĘ!

(Panie, ja go znam. To syn Komendanta.

On w zeszłym roku potrącił motorem dzieciaka.)

- KARETKĘ NIECH KTOŚ WEZWIE!

( I myślisz Pan, że za to beknął?

Ani dnia szczeniak nie przesiedział.)

- KTOŚ WEZWIE KARETKĘ NIECH!

(Panie, ale jak to tak, zabić człowieka i nic?)

- MÓJ BOŻE, TAKA MŁODA KOBIETA!

(Panie, gdzie tu sprawiedliwość?)

- PROSZĘ SIĘ ODSUNĄĆ I NIE ROBIĆ TŁOKU!

(Za moich czasów tego nie było Panie.)

 

jedzie pogotowie

jedzie laweta

jedzie policja

stoją samochody

stoją ludzie

leży człowiek

noszy BRZĘK

blokad SZCZĘK

kajdanek BRZĘK I SZCZĘK

 

pojechały samochody

poszli ludzie

nie ma człowieka

 

jutro też

 

będą jechać

i iść

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Trzy Cztery 03.12.2021
    Bo tak wygląda MIASTO-MASZYNA. Trzaski, wrzaski, ryki, krzyki i co chwila: Niech ktoś wezwie karetkę!
    Ale na szczęście w każdym mieście są spokojne zakamarki. Może do nich pragną dotrzeć ci, którzy idą?

    jutro też
    będą jechać
    i iść

    Lecz nie wiadomo, jak to się skończy. Twój zapis sugeruje raczej perspektywę młyńskiego koła. Dobry wiersz.
  • AMAIMON 03.12.2021
    Niom. To o tym kole tak niomam. Thx.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania