Sznur

prze

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (26)

  • indri 31.12.2019
    To jest zapowiedź jakiejś katastrofy?
  • Wrotycz 01.01.2020
    Jak zjesz za dużo owoców konwalii, akcja serca ustanie.
  • indri 01.01.2020
    Ojej obiecuję nie brać ich więcej do ust;)))
  • Wrotycz 01.01.2020
    No proszę, działam antykatastroficznie :)
  • Dekaos Dondi 31.12.2019
    Wrotyś→Konwalie to jedne z moich ulubionych kwiatów.
    Symbol szczęścia→a ponad to skromności. To tym bardziej:)
    Przebić się i czekać - nie bezczynnie - co będzie. Za dużo szczęścia, to gorzej niż za mało.
    Lepiej nadmiar strząsnąć zawczasu, by nie być zawiedzionym:)
    Tak jakoś zrozumiałem po swojemu:)→Pozdrawiam:)→5
  • Dekaos Dondi 31.12.2019
    Na Twym awku to skarabeusz?
  • Wrotycz 01.01.2020
    Mój też:)
    Dzięki za interpretację, DeDusiu, hm... a czemu za dużo szczęścia jest gorsze od jego niedoboru? Zatrzymałeś...
  • Wrotycz 01.01.2020
    Aha, nie, choć też pewnie z gatunku chrząszczy, ale ładniejszy. Z długimi, czarno-żółtymi czułkami (tu nie widać, rozmiar zdjęcia był za duży), po których dawał się głaskać. Pięknie latał.
  • Dekaos Dondi 01.01.2020
    Wrotyś→Czemu?→w sumie chodzi o banał. Im więcej posiadamy, tym mniej jest to cenne.
    A im mniej → tym bardziej. A po drugie, człowiek po stokroć szczęśliwy, boi się też proporcjonalnie, że może to utracić. Jeżeli szczęśliwe ''jeno chwile'' to lęk mniejszy i w sumie jest szczęśliwszy, niż by był z nadmiaru. Tak jakoś to widzę.
  • Dekaos Dondi 01.01.2020
    Aaa→I Dosiego Nowego życzę, bom przecież zapomniał:)
  • Wrotycz 01.01.2020
    Fakt, stare przyzwyczajenie ludzkości, to co rzadkie - bezcenne. Błędne msz, bez diamentu czy oryginału Mony Lizy spokojnie da się przeżyć, za to bez wody czy powietrza już nie.
    A lęk przed konsekwencjami utraty stokrotnego szczęścia, to już faktycznie problem, ale lepiej faktycznie wcale nie go nie zaznać? Hm.
    Dzięki, Dedusiu, Tobie wszystkiego czego zapragniesz w Nowym Roczku!
    Pozdrawiam:)
  • Pan Buczybór 31.12.2019
    no, naprawdę dobry wiersz
  • Wrotycz 01.01.2020
    Dzięki, Panie Buczyborze:)
  • JamCi 31.12.2019
    Cieszę się, że jesteś. Znowu zmuszasz moją leniwą mózgownicę do myślenia :-) To dobrze. Nie ma leżeć odłogiem :-)
  • Wrotycz 01.01.2020
    :))) JamCi... pozdrówka.
  • IgaIga 01.01.2020
    Nooo. Tak lubię:)))
  • Wrotycz 01.01.2020
    Tak? :)))
    Dzięki.
  • Pasja 01.01.2020
    Wraz ze strofami niesiesz przestrogę. Maj i konwalia symbol miłości i młodości, ale wszystko co piękne bywa złudne. Legenda głosi, że drobne kwiaty konwalii to łzy pierwszej kobiety. Ewa wygnana z raju płakała za utraconym rajem.

    Przebić się przez konwalie... trudne zadanie. Już w średniowieczu konwalia była symbolem wiedzy, erudycji i sztuki lekarskiej.

    odnowić podnajem bielonego kwiatostanu,
    cel - czyste zasiedlenie... zwiastują pokój i szczęście domownikom, niewinne i nieskazitelne potrafią uleczyć, ale też zabić.

    pozbyć się, przesadzić
    lokatorów do kubka z ciemno kipiącym piachem... nie trzeba wiele się starać, żeby konwalie przesadzić. Jednak ciężko jest się jej pozbyć. Kłącza są jak sznurki. szybko się rozrastają. Jest rośliną ekspansywną. A mikstura strząśnie to co pozostało po mieszkańcach.

    Zaskakujesz swoją erudycją i znakomitością tworzenia ostrości a zarazem łagodności slowa.
    Jak dużo można zamieścić w pięknie. Uważajmy na konwalie.
    Pozdrawiam i Szczodrego Nowego Roku
  • Wrotycz 01.01.2020
    Pasjo, szacun za ten komentarz, zawsze inspirujesz do oryginalnych przemyśleń. Bardzo Ci dziękuję za interpretację, czas poświęcony, i za to, że tu jesteś.
    Szczęścia życzę!
  • Trochę nie bardzo mogę nadążyć myślowo, ale to moja wina pewnie bo w ten rok jeszcze mój umysł się rozkręca po reperkusjach starego:)
    Ale ładnie mi tu kwiatki pachną i ziółka, także tyle z głębin mojej interpretacji:)
    Pozdrowienia noworoczne zasyłam:)
  • Wrotycz 19.02.2020
    Dzięki, Maurycy.
    Też życzę najlepszego w kolejnych miesiącach:)
  • Marsjasz 02.01.2020
    Białe, cmentarne urocze choć trujące konwalie wtarte w pięknie brzmiące słowa bledną i szarzeją. Znikną? Na dodatek podnajem bielonego kwiatostanu pachnie biurem nieruchomości (tam chyba jednak nie najmują miejsc na cmentarzu?). Lubię dotykać te kwiaty - nigdy nie są jedwabne.
  • Wrotycz 19.02.2020
    Lubię konwalie pozacmentarne, dzięki za refleksje:)
  • Johnny2x4 20.02.2020
    Przybyłem i tutaj, po czasie. Podobało mi się. Preferujesz subtelność. A to zacna cecha :)
  • Wrotycz 24.03.2020
    Dzięki za wizytę, Johnny. :)
  • Izabelina 23.05.2020
    piękne wiersze piszecie, i ten jest piękny
    ja koło was wymiękam( czy jak to się mówi)?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania