Szuflada

Szuflada

 

Powciskałem do szuflady

Różne bardzo dziwne rzeczy

Ptaków śpiew i ząb złamany

Wiatru szum i płomień świecy

 

Leży sobie śpi cichutko

Sen mój jakiś zapomniany

I spoczywa za przegródką

Najpiękniejszy mój poranek

 

List milosny zwinięty

W odbarwiony włosów pukiel

Adresatki nie pamiętam

Ani jego treści głupiej

 

Pożądanie niespełnione

Pod niebieską leży wstążką

I o lepsze walczy miejsce

Z mą nienapisaną książką

 

Fotografia blee rodzinna

Tę wyrzucić szybko trzeba

Kluczyk mały jest ze srebra

Nie pamiętam już do czego

 

Teraz mocny worek wezmę

Wrzucę doń te wszystkie rzeczy

Jedną z nich tylko zostawię

Może to światło świecy...

D.G.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • łoizok 08.12.2020
    Nie znam się na technikach wierszy, ale momentami wydaje mi się że rytmika szwankuje. A ogólnie to bardzo przyjemny i taki ciepły ten wiersz :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania