Szuja

Szuja zaklęta w serpentyny barw,

Okradza serca, zło wszytkich znawców czarów.

Włada manipulacją, fałszem w swojej grze,

Szkodzi ludziom, rozsiewa oszczerstwa i kłamstwa.

 

Jej uśmiech zdradliwy, pełen intryg,

Wabi ofiary, jedynie dla swych sztuczek.

W każdym słowie ukrywa ukryte pułapki,

Chce wydrzeć z ludzi szczęście i ufność.

 

Szuja snuje swoje sieci jak pajęczyna,

Łapie niewinnych, wmawiając im grzechy winy.

Chętnie ocenia, osądza i piętnuje,

Rozpala nienawiść, gdzie tylko może zranić.

 

Jej serce puste, niczym ciemna jaskinia,

Nie zna współczucia, ani troski o innych.

Gromadzi w sobie zło, które płonie jaśniejąco,

Skrzywdzone dusze, zostawia w cierpieniu trwać.

 

Szui nie zatrzyma żaden błagań ton,

Wyrządza krzywdy, nie mając wobec nich zahamowań.

Ale pamiętajcie, siła jest w prawdzie,

Gdy raz odsłonią jej zdradziecką twarz.

 

Nie dajcie się zwieść, nie wierzcie słowom jej,

Przez szuję nie pozwólcie człowieku zginąć.

W miłości, w życzliwości, w dobru jest moc,

Przeciwstawcie się szui, niech porażka będzie jej losem!

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania