Szukam Cię ciągle w złych miejscach

Wiem, że moja osoba już na mnie czeka. Może jej jeszcze nie znam, może już ją spotkałam. Jeśli nie znam, to świat na pewno już ma plan, jak nas połączyć. A jeśli już się znamy, to są dwie opcje: pierwsza — mamy kontakt (oby nie, bo każdy chłopak, z którym teraz rozmawiam, nie jest w moim typie; to te nieszczęsne przypadki, które nie mają szans). Może coś się we mnie zmieni, może przekonam się do któregoś z nich (oby nie!). A druga opcja — nie mamy narazie kontaktu, i szczerze mówiąc, wolę tę możliwość. Wtedy świat połączy nasze drogi na nowo, spotkamy się, odnowimy więź i może wtedy zrozumiemy siebie.

Ale kluczowe jest to, że zanim dostanę tę osobę, muszę przerobić wszystkie lekcje. To jak szkoła – pilnie odrabiasz zadania, uczysz się, wyciągasz wnioski i czekasz, aż nadejdzie ten moment, kiedy będziesz gotowy. Wtedy, nawet jeśli ogarnie cię strach i nie będziesz wiedzieć, co robić, w głębi duszy poczujesz, że jesteś przygotowany. Pamiętaj, dopiero wtedy, gdy pilnie pracujesz otrzymasz swoją długo oczekiwaną nagrodę.