Poprzednie części: szyby
szyby
jak bezpański pies
strząsam z siebie deszcz
krople uderzają o krople
tłuste ptaki w klatkach
dumne ze skrzydeł
patrzą z parapetu
na febrę odbitą w kałuży
jestem bliżej
tego nie trzeba rozumieć
pod tym czy innym mostem
wszystkie drogi prowadzą
do góry
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania