T jak…

trzy beznoce

i szarodni

suną morzem

przez wyspy ołowianych powiek

 

trzydzieści trzy błyski — prawo na burt,

potem półzmrok

i zmiana kursu

 

trzynastego półświtu

z ćwierć-wiatrem

dobijam do twych ramion —

zostaję

 

w ćwierć do sztormu

opuszczam port

 

trzy beznoce i szarodni

suną

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Notopech 3 godz. temu
    Metaforycznie: jest co czytać.
    ''trzydzieści trzy błyski — prawo na burt,'' — czy peelka to policzyła? -:)

    Podróże bywają niebezpieczne i przez to męczące.
  • Dusza_boli 3 godz. temu
    Świetne
  • JagVetInte 2 godz. temu
    I to mianem na myśli...

    Jest super.
  • NinjaC 2 godz. temu
    Morska metafora bezsenności siada - wyspy ołowianych powiek i kurs na ramiona robią klimat. Liczby hipnotyzują, tylko pilnuj, żeby żeglarskie komendy nie były samą ozdobą ;)
  • Pulinaaa godzinę temu
    ⭐💖⭐💖⭐💖⭐
  • AlexHalley
    Bardzo dobry tekst!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania