"Tajemnice nocy" Rozdział 3 "On"

W ciemnym, ciasnym pomieszczeniu wysoki mężczyzna stanoł przed Gertrudą.

Nie bała się! Dobrze wiedziała kto to.

Tylko Borys mógł znaleść ją tu w podziemiach. Pragnienie dawało o sobie znać coraz bardziej. Wampirzyca czuła żar. Gardło paliło nie do wytrzymania!

-Co ty tu robisz?!- Spytała warkliwie. Nie rozstali się z Borysem poprzednio w zgodzie.

-Poluję, jak ty!- Odpowiedział.

-To nie twoje terytorium! Odejdź stąd!- Kazała.

-Daj spokój. Mam prezent - przymilał się nie proszony gość.

Położył przed "wyobcowaną" ciało ciemnowłosej dziewczyny.

Pragnienie wygrało! Rzuciła się na pół martwe zwłoki jak dzikie zwierze. Borys się śmiał. Słyszała to, i starała się nie zwracać uwagi na ten szyderczy śmiech. Nie było to ważne! Najważniejsze był leżące przed nią ciało jeszcze niedawno nie doszłej ofiary! Ugasi pragnienie, wrócą jej siły i rozprawi się z nim jaknależy!

Narazie piła, piła aż serce dziewczyny nie przestanie bić!

***

Grupa Tomasza szukała zaginionej. Cel polowania nie był już ważny.

Jako szef kazał swoim szukać ukochanej potąd, puki nie znajdą Juli!

Dzień nadchodził, lecz on nie tracił nadziei. Nie spocznie puki jej nie odnajdzie!

-Szefie! Coś mamy!- Powiedział jeden z jego ludzi.

-Gdzie się znajdujecie?- Zapytał Tomasz.

-Dwa kilometry od cmentarza!

Ludzie Tomasza ruszyli za nim w wskazanym kierunku.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania