Tak pan mi grał

Kocham?

Bo czuję i całkiem szczerze, i namacalnie

Na łóżku, przy wódki kieliszku, w wannie

Składam swoje ciało w ofierze

 

Kocham

Gdy wchodzisz w nocy przez okno i mi gwiżdżesz do ucha

A ja drętwy, pijany, nie idź wybacz, że nie słucham

Nie idź, bez ciebie tak mi tu samotno

 

Kochasz?

Gdy wytykasz mi moje błędy, łamiesz mi serce, zabijasz

Każdym kolejnym gestem, z pijaństwa mego się nabijasz

A potem, jak gdyby nigdy nic, czynisz ze mną sodomne obrzędy

 

Ja kocham

Czy to miłość, czy zboczenie, czy grzeszę

Nie wiem, zawsze się tak cierpko wódką pocieszę

Może mnie najdzie, boskie oświecenie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Miłość jest bardzo drogim uczuciem. i nie kupisz jej za żadne pieniądze. Tytuł jest bardzo przewrotny, bo zmusza nas do pójścia w światopoglądowy kurs. Ukryłaś w tych wersach zakazane uczucie i ból topiony w kieliszku. oD
  • LinOleUm 09.03.2019
    Starałam się zachować tu ból kochanka który mimo swojej ewidentnej winy nadal ma nadzieję na przebaczenie, ale który sam nie radzi sobie ze swoją samotnością.
  • Canulas 09.03.2019
    Bardzo bliska ciału Twa koszula. Nie jest górnolotnie w słowie, przez to bardziej "mięśnie".

    "Kochasz?
    Gdy wytykasz mi moje błędy, łamiesz mi serce, zabijasz" - tutaj bym coś zrobił z tym 2x "mi", bo trochę razi.

    Pozdrox
  • LinOleUm 09.03.2019
    tak jest!
  • Justyska 09.03.2019
    To jest najsmutniejszy i najbardziej poruszajacy moje serce wiersz jaki ostatnio czytalam... potrzasnelas mna.
  • LinOleUm 09.03.2019
    Takie były moje intencje, żeby wciągnąć w swój smutek więcej i więcej osób :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania