Tak pięknie wyglądało
Miałam niecałe dwa latka jak z rodzicami wyemigrowałam do Niemiec, tata tam pracował wcześniej już od stanu wojennego. Wcześniej był marynarzem na polskim statku i jak dowiedział się o wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, to pozostał w porcie w Hamburgu. Wrócił do kraju dopiero w grudniu 1989 roku wtedy poznał moją mamę, a ja urodziłam się po roku od ich poznania. Wcześniej Niemieckie media przedstawiały Polskę bardzo niekorzystnie, dopiero od siedmiu lat zaczęto chwalić Polskę, a szczególnie Polski Rząd. Największe pochwały zbierał sam Premier, jaki to wspaniały gospodarz, jak dba o rozwój kraju. Sporadycznie do mnie docierały informacje, że jest bardzo źle w Polsce, w krytyce przodowała opozycje. Dziwiło mnie tylko, za jaką to przyczyną osoby z opozycji bardzo nieprzychylnie nastawione do Rządu, po przejściu do partii rządzącej i otrzymaniu stanowiska. Zaczynały chwalić organy władzy, z taką samą determinacją z jaką wcześniej je zwalczały. Wizerunek Polski mój był inny niż tych, którzy każdego dnia mieli do czynienia ze skutkami decyzji Rządowych, kiedy zostałam sierotą zdecydowałam się na powrót do miejsca mojego urodzenia. Miałam podwójne obywatelstwo i zmiana miejsca zamieszkania nie sprawiała mi problemu, dodatkowo wykonywałam wolny zawód, który to mogłam kontynuować i rozwijać gdziekolwiek na świecie. Jak postanowiłam tak też zrobiłam, wynajęłam swój dom, spakowałam się przyjechałam do Polski. Mieszkanie znalazłam w Krakowie w pobliżu centrum. Przechodząc ulicą Basztową zauważyłam biuro posła partii rządzącej, było otwarte postanowiłam wstąpić. Będąc w środku poprosiłam o program wyborczy partii, tam nastąpiła pewna konsternacja, po krótkiej wymianie zdań otrzymałam program wyborczy przed siedmiu lat. Byłam ciekawa jaki jest najnowszy dowiedziałam się, że nie mają lecz jakie mają wspaniałe koalicje wyborcze i kto ich popiera. Spojrzałam na program archiwalny i zapytałam się co z tego programu udało się przez ten czas zrealizować, wyszło bardzo krótko nic. Powiedziałam szybko do widzenia i wracałam do wynajętego mieszkania, po drodze zastanawiałam się jak to możliwe, że obietnic wyborczych nie dotrzymano, a mimo tego wyborcy dali mandat do rządzenia na następną kadencję. Dochodząc do budynku zauważyłam brak mojego samochodu na parkingu, pomyślałam ukradli trzeba zawiadomić Policję. Dobiegłam do mieszkania, a ono otwarte wszystkie moje rzeczy znikły, zawiadomiłam Policję i czekałam. Przyjechali spisali protokół, na moje pytanie kiedy mam się spodziewać ujęcia sprawców policjant odpowiedział, ze była to robota zawodowców na zlecenie i ci nigdy nie zostawiają śladów. Kazali mi powiadomić firmę ubezpieczeniową, bo niczego nie odzyskam i poinformowali mnie o potrzebie wstawienia nowego lepszego zamka do drzwi wejściowych. Ślusarz z nowym zamkiem zjawił się bardzo szybko, krótko wstawiał i powiedział mi jedno ciekawe zdanie. –Polska to taki kraj gdzie kradniesz lub jesteś okradany innej opcji nie ma. =Pan do której grupy należy. –Do tej co tylko płaci i na nic wpływu nie ma.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania