Poprzednie częścitam gdzie nie ma torów

Tam, gdzie rosną poziomki

Przelewali się z dna oka do wysokich szklanek

pod parasolkami. Jego ze słomką z butów,

ona na zaciągniętym papierosie.

Wszedł w nią po dopełnienie zapachu włosów.

Wsiewała się odruchowo w rowku jego pleców,

zrównując z ziemią, to co się działo.

 

Przytulił ją obiektyw telefonu, starzejąca się

nad rządkiem tulipanów, w niebieskich rękawiczkach,

z nieplanowaną, przenoszoną kobiecą zazdrością zagubienia,

kiedy opowiadał o wakacyjnym zauroczeniu inną

i zapragnęła zajść z nim za daleko we wspomnieniach.

 

(regularnym debilom, jełopom, onanistom stawiającym pały, nie odpowiadam,

normalni nie mają z tym problemów.)

(choćbyś się nawet zesrał, na scenie brawo będą bić tylko dla mnie – Ewa Demarczyk do kolegi)

Następne częściTam, gdzie rosną poziomki

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (63)

  • Adin dwa tri dwa lata temu
    Palcówka pomogła?
  • Grain dwa lata temu
    Żałosny stary oblech
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Ten utwór jest fatalny. Napisałeś bezczelnie, że „regularnym debilom, jełopom, onanistom
    stawiającym pały, nie odpowiadam”. Nie musisz odpowiadać. Mam „gdzieś” takie prostackie
    podejście do czytelnika. To brak szacunku i chamstwo!
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Daję zasłużoną pałę. To za wysoka ocena, bo z chęcią dałbym autorowi tego „potworka literackiego” najsprawiedliwszą ocenę, czyli ZERO!!!
  • Grain dwa lata temu
    normalni nie mają z tym problemów
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Grain - normalnie to piszesz słabe i grafomańskie teksty.
  • Grain dwa lata temu
    Normalnych nie interesują słabe, grafomańskie teksty.
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Lepiej przestań pisać grafomańskie teksty, a zajmij się szydełkowaniem lub wędkarstwem.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Vampire Fangs, Ty chyba nie wiesz o czym piszesz. Grain bardzo dobrze pisze.
    Ale fajnie, że czytasz. Masz możliwość zapoznać się z metaforą...
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Grafomanka - Dla mnie teksty są po prostu słabe. Mam prawo mieć takie negatywne zdanie o nich.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Vampire Fangs, jeśli tak jest, to wynika z nieznajomości pisania poezji.
    Bo, nie ukrywam, mnie samej czasami trudność sprawia połączenie poszczególnych obrazów.
    Ale lubię pomyśleć, co Autor przemyca... podane na tacy, mnie nie smakuje.
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Grafomanka - Chciałbym z Tobą dalej dyskutować, ale muszę iść spać. A na pisaniu poezji znam się trochę i robię postępy w pisaniu wierszy. Dobranoc😉
  • Grafomanka dwa lata temu
    Vampirku, milutkich snów. Kolorowych...
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Grafomanka
    Co przemyca, to trudno wyczuć. Ale czy ciebie nie oburza
    nawiasowa formułka?
    Ciebie to nie dotyczy, bo jesteś też ponad tutaj wszystkimi
    Na innych portalach grain tej formułki nie używa. Bo by dostał kopa.
    Tutaj może.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Starszy Woźny, na innych portalach nikt aż na takie chamstwo w komentarzach sobie nie pozwala, dostałby szybko kopa od strażników wolności słowa, tutaj takich nie ma, więc margines żyje pełną piersią... trzeba murem przed nimi się otaczać.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Grafomanka nauczycielka poezji
  • Grafomanka dwa lata temu
    Starszy Woźny, a czego nie rozumiesz, że pomocy szukasz?
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Grafomanka ciebie nie rozumie, chociaż wiem, że masz tak samo wybujałe
    ego, co twój idol grain. Wiem, ze lubisz dyskusje, bo nie wiesz co ze sobą zrobić.
    Zatem! baj baj. Gadaj ze sobą.
    NO!
  • Grafomanka dwa lata temu
    Starszy Woźny, chyba przegrzało ci dekiel... pewność tego, co się pisze nie wynika z ego, ale z poddania się weryfikacji, opinii krytyków literackich.

    Dziwne, że nie wiesz...
  • Grain dwa lata temu
    Grafomanka,
    pewne typy tak mają, że za każdym razem osiągają wyższy level żenady i obciachu. A jeżeli pojawią się kibice, żenadometr przekracza dotychczasową skalę.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Grain, ale mnie niezmiernie bawi ich 'znajomość' warsztatu, formy itd.
    Lubię na to patrzeć... xD
  • Grain dwa lata temu
    Grafomanka, zadowolone z siebie chamy i nieuki. Nic więcej.
  • Grisza dwa lata temu
    Vampire Fangs, czy ja kiedyś nie proponowałem Margericie ceramiki, czy malowania na szkle? VF - witaj w klubie!
  • Laura Alszer dwa lata temu
    "Wszedł w nią po zapach włosów" super!
  • vanderPoltergeist dwa lata temu
    "Jego ze słomką z butów" - miast "jego" chyba winno być "on". W końcu "przelewał się", a nie "przelewali ich".
    "Nad rządkiem tulipanów, starzejąca się objął telefon." - zupełnie nie rozumiem. "Starzejąca się" wskazuje na rodzaj żeński, ale "objął" na męski. "Objął telefon" - w sensie że co w ogóle zrobił?
  • Grain dwa lata temu
    Asie logiki, jego w odniesieniu do szklanki.
  • vanderPoltergeist dwa lata temu
    Grain Mości panie, wyczuwam agresję w tonie twym. Jeśli miało to być w znaczeniu "przelewał się do jego (sic!) szklanki ze słomką" - to sam chyba widzisz, jak fatalnie gramatycznie to brzmi.
    Aczkolwiek doceniam, że wprowadziłeś zmiany na lepsze w tekście, teraz z tym telefonem wszystko jest już jasne, chociaż dalej mam pokusę, żeby miast "starzejąca się" wstawić "starzejącą się".
    Nawiasem mówiąc, wciąż niepotrzebny ten dopisek pod tekstem. Żeby logice oddać honory, napiszę, że gdybym zesrał się przy Ewie Demarczyk, pewny jestem, że i mnie ktoś by brawo bił - takie mamy czasy.
  • Grain dwa lata temu
    vanderPoltergeist takie mamy czasy
  • Grain dwa lata temu
    vanderPoltergeist. Mości panie.
    Przelewali się z dna oka do wysokich szklanek
    pod parasolkami. Jego ze słomką z butów,
    ona na zaciągniętym papierosie.

    Nie ma peelów tylko rodzaju męskiego, nie wiem gdzie Pan się zagiął.
  • vanderPoltergeist dwa lata temu
    Grain Bez złośliwości, ale... co to są "peele"? Pytam, bo nie wiem i nie rozumiem, więc ani nie zaprzeczę, ani racji nie przyznam.
  • Grain dwa lata temu
    vanderPoltergeist

    W tekście pojawiają się dwie postacie on i ona i to pewnie umknęło. Nie będę umierał za pierwsze zdanie.

    https://polszczyzna.pl/podmiot-liryczny-co-to-jest-definicja-rodzaje-przyklady/
  • vanderPoltergeist dwa lata temu
    Grain Ach, jeśli chodziło Ci o podmioty liryczne, wystarczyło tak je nazwać, ja nie czytam w myślach. Natomiast - kończąc dysputę, bo widzę, że moja argumentacja nie dociera - nie, nie on i ona nie są podmiotami lirycznymi w tym wierszu. Dlaczego? Bo "przelewali się", a nie "przelewaliśmy się". Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym pisaniu.
  • Grain dwa lata temu
    vanderPoltergeist, żałosne to
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Dołączam do onanistów.
    Bo najlepsza baba, to własna graba.
    Komu się podoba, niech chwali
    komu nie, niech się pałuje pod graina dupę.
    NO!
  • Yaro dwa lata temu
    Witam. Bardzo dobry tekst. Pozdrawiam serdecznie.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Wytłumacz mnie ,dlaczego to dobry tekst Yaro
    Oto twój as logiki. czerwony moher.
    takich masz ciumkaczy.
    ha ha chi.
    NO!
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Starszy Woźny - Jestem też ciekawy dlaczego Yaro tak sądzi. Tekst jest bardzo słaby i tyle w tym teamcie.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Vampire Fangs No właśnie. w końcu niech jołopom, asy logiki i poezji ktoś wreszcie
    wytłumaczy prostotę togoż dzieła.
    Ja tylko zrozumiałem to w złotych klamrach ujęte.
    NO!
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Starszy Woźny - nie rozumiem treści tego wiersza. Jest głupi i grafomański.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Vampire Fangs Spoko Yaro wytłumaczy
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Streści nam film.
    NO!
  • Yaro dwa lata temu
    Starszy Woźny w sensie erotyczno pornograficznym wydźwięku spełnionej normy w sexbiznesie tekst ma sens.
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    Yaro - czyli się okazało, że tekst Graina to pornos.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Yaro No popatrz. Ja myślałem, że to fachowe spojrzenie autora tekstu
    na film Bergmana o tym samym tytułem.
    Teraz tak, jestem nasycony dogłębnie.
    Chodzi o sexbiznes.
    - jak to mądrego warto posłuchać.
    Przepraszam za wszystko!!!
    Kłaniam się.

    NO!
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Yaro Jednak nie wierzę, żeś to sam wymyślił.
    Ale przyjmuję, że to twoje.
    NO!
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    "nic więcej"
    NO!
  • Vampire Fangs dwa lata temu
    *temacie
  • Grain dwa lata temu
    Zadowolone z siebie chamy i nieuki. Nic więcej.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Chyba jeszcze raz się wypałuje.
    Pod ten seksbiznes.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Jaki erotyk? Ludzie ciężko pracują na polu, żeby umilić sobie czas, a może wyprostować plecy na chwilę, opowiadają sobie jakieś dawne podboje (tylko co to za podboje, gdy on słomą z butów wkłada do szklanki, a ona w oparach fajek), no i chyba te opowieści niezbyt szczęśliwie, dla niego, się kończą, bo ona, choć już 'starzejąca się, to jeszcze zazdrosna... Ciekawe czy tylko kolacji mu nie da, czy na polu każe spać... xD
  • Grain dwa lata temu
    No toś sobie poprawiła imaża.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Znów ciekawa interpretacja. Moje klimaty: Praca w polu, bo ludzie w ten sposób umilają sobie czas.
    Dalej śmiech mnie dławi. Dobre to!
    Na polu nie spałem, ale w stodole to i owszem.
    Ja Wieśniak!
    XXL
    NO!
  • Grain dwa lata temu
    cham i nieuk, nic więcej
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Niby kto kochany grainku?
    U mnie pada deszcz i stąd dlatego że tak powiem
    Jestem!
    A co kapusiu poskarżysz się
    że u mnie pada deszcz.
    NO!
  • Grafomanka dwa lata temu
    Ale ładnie łykają, prawda? xD
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Grafomanka łyknąłem twą imagę
    Jesteś bystra jak woda w klozecie.
    XXL.
    NO!
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Grafomanka O! tutaj chlewik pożądany.
    grafcia do dzieła.
    Dawaj, dasz radę.
    NO!
  • Grafomanka dwa lata temu
    Leżących kopać nie wypada... xD
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Szybciej. u mnie deszczyk przyhamowuje.
    Muszę wyjść na działkę. pozbierać dżdżownice i umieścić je w odpowiednie
    miejsca. Ja nie stosuję nawozów. Jedynie obornik. (śmierdzi) No! pewnie.
    Wolę ten zapach, niż wyperfumowanej damulki.
    łyknęłaś.
    Obornik, to azot. To pokarm dla roślin.
    Jak dla nas tlen.

    Jakieś tam szkoły skończyłem.
    NO!
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Grafomanka No pewnie, że tak. Ale gdy leżący jeszcze kopie. To co?
    U mnie naprawdę nie pada i nawet się przejaśnia.
    Przepraszam, że byłem tyle, na wizji. Nie jestem alfą i itd.
    Kiedy piszę teraz.
    Zaćwierkał komentarz graina.
    Cyt. Tak, wybujałeś na własnym gównie. koniec cytatu. Jak Urban.

    Koniec świata.

    Idę łapać ślimaki i inne pożytetniaki.

    Chlewik tu poxządany.
  • Grain dwa lata temu
    Tak, wybujałeś na własnym gównie.
  • Adin dwa tri dwa lata temu
    Stara zadowolona z palcówki
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Ale miałeś jołopom nie odpowiadać.
    Gówno, to pożywienie dla niektórych.
    Żuki rosówki i wiele innych ustrojów biologicznych
    karmi się.
    Brzydzisz się gównem, a wiele razy tutaj używasz tego słowa.
    I bardzo dobrze. Dowiem w gówno się obrócimy.
    No chyba, że ty przejdziesz do historii literatury światowej.
    Albo na ołtarze.
    Na ołtarze jest ci bliżej.

    No teraz naprawdę baj.
    Słoneczko zawitało u mnie.
    Oby tobie rozjaśniło też.
    NO!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania