Tamtomnie.
Uczę się słów na nowo.
Redefiniujesz je dla mnie, pokazując,
że nie służą tylko do chowania się
po kieszeniach,
zakopywania w klepsydrach.
Nawet te lepkie, które powodują implozje ramion,
przy tobie stają się archipelagiem,
puchną mi w ustach do stopnia
zastygania w bursztynie.
Jeśli dasz mi odrobinę czasu,
przysięgnę ci stałość, zamiast tylko obiecywać.
Komentarze (2)
Nagle drgnẹły biodra.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania