Tania

Idę do domu, kiedy podchodzi do mnie dziewczyna z papierosami w dłoni i gdzie jest extasy klub nocny pyta z ruskim akcentem wyraźnym jak jej ruska twarz. Brzydka jest, ale szczupla. Mówię że tam i wkrótce idę sobie ramie w ramie z rosyjską prostytutką. Troche to trwa, więc wyobrażam sobie, jak zawieramy znajomość i korzystamy z tego, że mieszkam niedaleko. Dochodzimy do przystanku i zaczynam czekać na autobus, bo jakoś nigdy nie wiem, kiedy są. Dziewczyna staje ze mną i zapala papierosa, że niby też czeka. Przyzwoitości w niej tyle, co na tego papierosa, bo kiedy tylko kończy palić, bez ociągania wraca do środka.

Myślę sobie - uratowałem dziwkę przed zabłądzeniem. Może trafiłaby na złych ludzi, którzy by ją zamknęli w piwnicy i wykorzystywali schodząc po węgiel i byłoby tak cieplo w mieszkaniach, ze dzieci biegałyby w majtkach, aż w końcu wybuchłby pożar i spalił wszystkich. Podświadomie ustawiam to sobie tak, że kogoś uratowałem, bo przecież rzuca się w oczy, że nie uratowałem jej.

A mogłem rozbić świnkę skarbonkę, pozbierać banknoty, a wcześniej powiedzieć - mała uciekamy stąd. Wsiaść na prom, do pociągu, wynajać mieszkanie i zacząć sprzedawać ją w Warszawie, a za zarobione pieniadze wysłać na uniwersytet, pokazać że życie może być piękne.

Może następnym razem. Ładniejsza, młodsza. Uwięziona w niższej wieży

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Anonim 20.08.2015
    ja czasami tez mam takie zapędy
    ale powstrzymuję się w pół kroku
    bo wiem jaki jestem
  • jebać dziwki
  • levi 20.08.2015
    najlepsze wyjście z sytułacji, ignorować, unikać i nie patrzeć na to co te kobiety robią z sobą
    ode mnie 5
  • Anonim 20.08.2015
    harcerzyk :)
    życie nie jest czarno białe, omijając jedno mozna wleźć w drugie
  • levi 20.08.2015
    ale nie ma sensu się wku*iać na dziwki, bo one były są i będą i zawsze się znajdą faceci, którzy zapłacą :)
  • KarolaKorman 20.08.2015
    Świetny tekst. Te twoje przemyślenia, ach. 5 :)
  • Ronja 21.08.2015
    To nie jest już tak, że patrzy się na takie zjawiska przez palce. Istnieją pozarządowe organizacje, które oferują swoje wsparcie prostytutkom. I nie mówię tu o jakiś telefonach, tylko o stacjonarnych dyżurach w burdelach, gdzie panie otrzymują pomoc doraźną, psychologiczną, terapeutyczną, informacje medyczne i tym podobne.
    Jak ktoś bardzo nie chce się uratować, to choćby skały srały nic nie zaradzisz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania