Taniec Zorzy

Miłośc nasza jak rosa o swicie

co skrywa sie w liściach, cicho, skrycie.

Barwy jej, tańczą w blasku poranka,

Ciepła jak dotyk Słońca na krańcu kwietnego wianka.

Kwiaty na stole wciąż pachną tobą, czas ich nie rusza choć mija z trwogą,

Szeptem wyznają sekrety miłości, które powstały w chwili radości,

gwiazdy zmieszane w nocnej przestrzeni,

ustępując blasku, gdy dzień się mieni,

promienie słońca wchodza na scene,

a z nimi uczucie, wieczne, bezcenne

na każde ścieżce, w porannej mgle,

znajduje Ciebie, jak w pięknym śnie

bo kocham Cię mocniej z każdą godziną,

niż zorza swój taniec z równiną.