Taplajmy się Wszyscy w bajorze hipokryzji!
Wiersz ten powstał, pod wpływem inspiracji dziełami Witkiewicza i Tuwima. Prostotę formy pożyczyłem od Harasymowicza.
Tekst zawiera zwroty wulgarne.
Siedząc spokojnie w pokoju kącie,
Patrzę i widząc, oczom nie wierzę.
Człowiek jest, ładnie powiem, prąciem.
Wszędzie syf, a ja wśród niego leżę.
Taplajmy się Wszyscy w bajorze hipokryzji!
Ileż sprzeczności jest w człowieku!
,,Jestem… przykładnym obywatelem!”
Mówi tak każdy, w każdym już wieku.
Szkoda, i tak jest zwykłym skurwielem.
Taplajmy się Wszyscy w bajorze hipokryzji!
Mówimy jedno, robimy drugie.
Zakładamy maski, szczęściem żyjąc,
Smutki zostają na noce długie.
Własne brudy sobie w łóżku myjąc.
Taplajmy się wszyscy w bajorze hipokryzji!
My! Dumni ludzie śmierdzący gównem.
Zepsuci doszczętnie swoim życiem,
Nie myśląc, że będziemy truchłem.
Uciekamy przed prawdy wykryciem.
Taplajmy się w hipokryzji…
Co z tym zrobić? Nie mnie o to pytać.
Nie odpowiem, nawet gdybym wiedział.
Takie czasy, trzeba się przywitać…
Inaczej u czubków będziesz siedział.
Topimy się wszyscy w bajorze hipokryzji…
Komentarze (18)
"Własne brudy sobie, w łóżku myjąc." - bez przecinka
"Dumni ludzie, śmierdzący gównem." - bez przecinka
Ja tam się witać z tą hipokryzją nie zamierzam :D Tekst ciekawy. Co do tych wulgaryzmów - słyszałam, że czasem to jedyna droga przekazu, by komuś coś uświadomić :) Od tej strony Twojej twórczości nie znałam, ale widzę, że próbujesz się ze wszystkim i bardzo dobrze. Tym razem ode mnie 4,5 czyli 5 ;)
Bez oceny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania