Tato

Zaradny byłeś i

Odważny.

Kawę piłeś

Poważny.

Trudem dla Ciebie nie było

Nic.

Obserwować lubiłam Twoją ciężką pracę.

Jak widz.

Chroniłeś mnie przed pająkami

Imponowałeś wiedzą, mówiłeś mądrze między wierszami.

Bohater w oczach córki, przykład wspaniałego męża.

Wiesz Tato, znaleźć takiego jak Ty jest w tych czasach bardzo ciężko.

Ty dom zbudowałeś, drzewo posadziłeś,

Cudownym ojcem nadal jesteś i byłeś.

Dziś siedzisz w fotelu chudziutki i blady

Nie wolno Ci mówić że nie dasz rady.

Ja czekam z nadzieją na lepsze dni

Bo nikt w życiu nie zastąpi Cię mi.

Zabijesz mi jeszcze pająka na szybie, naprawisz samochód.

Zobaczysz, odżyjesz.

Dziś silna będę za Nas dwóch za to,

Ty jeszcze dorównasz

 

Kocham Cię Tato.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Klaudunia2 04.08.2020
    Wiersz jest bardzo ładny, choć rymy sa trochę... Oklepane. Przypomina to szkolny wierszyk na Dzień Ojca. Ale poza średnimi rymami jest pięknie i mi się podoba :)
  • Narrator 15.12.2020
    Żaden ojciec nie mógłby marzyć o niczym piękniejszym aniżeli taki wiersz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania