TATO

W moim śnie widzę ciebie

wciąż taki sam

Męski zapach perfum

unosi się w powietrzu

Ta kurtka którą kiedyś już widziałam

teraz

wisi w garderobie,

powieszona na haku

za zamkniętymi drzwiami do Narni

Oczy me

krążą względem twej postaci

Energia pochłania inną energię

wibrując ku górze

Na policzkach kilka dróg

spływa wodospad łez

Cieszę się

w odwróconym lustrze

Ty już odszedłeś

nie wrócisz żywy

Kilka klatek dalej

klisza pękła

mleko rozlane

Poczekaj...

wszystko znów się połączy

a widok

poruszy bicie serc.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • piliery rok temu
    Do Narni nie było drzwi. Przejście to nie drzwi. Przejście do Narni zawsze było otwarte. Tyle, że nie dla wszystkich widoczne. Co to znaczy że "oczy me krążą WZGLĘDEM Twej postaci"? "Kilka kratek dalej" ? o jakich "kratkach mowa? Wczesniej nie wspominasz o żadnej kratce. Może klatkę (filomwą) Ci chodziło?
  • Tak chodziło o kratkę nie zauważyłam tej literówki ,dziękuje za opinie i wyrażenie własnego zdania
    We śnie ujrzałam go i dlatego go ilustruje oczami a więc we śnie jest on postacią I tak też ujęłam to
  • Kingaaa rok temu
    Bardzo wzruszające 🥺❤️
  • Dziękuje za komentarz 👍

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania