Tatusiu kocham i tęsknie. Cz.1

Pewnego razu gdy szłam parkiem z moim psem Klopsikiem, znalazłam kopertę, która leżała na ławce. Po chwil za cze łam go czytać:

Hej tatusiu!!

"To już rok tatusiu. Bardzo, bardzo ale to bardzo za tobą tęsknie.Mama mówi, że jesteś teraz bezpieczny. W pięknym miejscu zwanym- niebem. Na pewno wiesz, że dziś jedliśmy twoją ulubioną kolację. Zjadłam wszystko, nawet marchewkę. Pamiętasz jak mnie uczyłeś pływać i coś nam nie szło z tą nauką, za to w te wakacje się nauczyłam tylko szkoda że cie nie było przy tym. Nauczyłam się wielu innych rzeczy. Jestem teraz w piątej klasie, zaczynają się jutro wakacje. Mama mówiła że pojedziemy nad może, tylko szkoda ze ciebie nie będzie brzy nas. Wiesz tato może ty to widzisz albo nie ale mama co noc płacze, Ale ja jej próbuje wytłumaczyć, że ty jesteś obok nas i że nas nigdy nie zostawiłeś. tato jeśli jesteś gdzieś obok mnie daj mi jakiś mały znak. proszę, kocham cie i tęsknie."

Gdy przeczytałam ten list popłakałam się i pobiegłam do domu z moim psem klopsikiem. Gdy już byłam w domu, wbiegłam do swojego pokoju i zaczęłam szukać numeru do mojego taty, bo nie widziałam się z nim od pół roku. Gdy znalazłam numer zadzwoniłam nikt nie odbierał po chwili usłyszałam sekretarkę. Po chwili weszła do mojego pokoju mama, zapytała:

- Córciu co się stało?- Po chwili odpowiedziałam, płacząc.

- Mamo gdzie jet mój tata?- Odpowiedziałam płacząc, ledwie mówiąc.

- Córeczko nie wiem gdzie jest. Co się stało?

- Chce go przeprosić, za to co mu powiedziałam.- Spojrzałam na mamę i jej odpowiedziałam zaraz potem.

- Za co?- Mama mnie zapytała.

- No bo aj mu powiedziałam że ma już nie wracać, że go nie kocham i inne słowa, które mogły go zaboleć.- Mam nic nie mówiła przytuliła mnie. I wyszła z mojego pokoju. Znów próbowałam się dodzwonić, po kilku raz odpuściłam. Do końca dnia nie wychodziłam z pokoju, dopiero na kolacje jak mnie ma zawołał wyszłam ale nic nie mogłam jeść, więc poszłam spać.

Nie mogłam zasnąć, ale z przymusu, bo musiałam iść do szkoły bo był koniec roku szkolnego. Usnęłam lecz się budziłam co chwile.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania