Teatr

Sto człowiek różnych gra ról

za uśmiechem często chowa swój ból

i tak od wielu już lat,

aktorem człowiek, teatrem świat.

 

Tak trudno nam zagrać po prostu siebie,

więc ty zagraj mnie ,ja zagram ciebie,

bo każdy chyba dobrze to zna

gdy "musisz być" zabija "ja.

 

I tak żyjemy według scenariusza,

jak to reżyser na nas wymusza

i nie widzimy już twarzy własnej

tylko odbitą od lustra maskę.

 

A gdy wieczorem opada kurtyna,

prawdziwe życie się wtedy zaczyna

i z wielkim bólem do nas dociera,

że prawdziwe życie to nie jest teatr.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Bardzo ładny wiersz. Taki prawdziwy. 5
  • Ćwiartka 13.11.2016
    dziękuje;)
  • Nerd 13.11.2016
    Naprawdę znakomita konstrukcja i logiczny wywód. Jeżeli to miało być twoim celem osiągnęłaś go. 5.
  • Ćwiartka 13.11.2016
    tak Nerd między innymi to był mój cel;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania