Poprzednie częścitekst pod klucz

tekst wyjęty z piramidy potrzeb

śni się ciepło, lgną do siebie

dłonie, palce, myśli, głosy,

skrzące oczy - żywy płomień -

ten pod mostkiem chce się nosić.

 

a tymczasem zimno chwyta

w ciasny uścisk, w kleszcze z lodu.

i nie pytaj mnie, nie pytaj

o ten klimat. bez powodu

 

i bez związku wdarł się w przestrzeń -

zwyczaj? dopust? splot przypadków?

to istotne, że wciąż śni się,

skleja rzęsy. więc na palcach,

 

by nie budzić, nie rozproszyć

głodu dłoni pod żebrami,

oczu, głosów. jesień. w piecu

 

................. trzeba palić.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Sokrates 2 miesiące temu
    by nie budzić ... głodu dłoni pod żebrami" to ma chyba jakieś ukryte znaczenie. Czy mógłbym się dowiedzieć co to oryginalne określenie w tym wypadku znaczy? Łatwiej będzie wtedy zrozumieć i ocenić
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Autointerpretacji nie będzie. :) sorry.
  • Grafomanka 2 miesiące temu
    Ślicznie o tęsknocie, o cieple... 10
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Bardzo dziękuję:)
    I o potrzebach również tych najniższych z piramidy Maslowa - opal na zimę, by biologicznie przetrwać.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania