Teleekran

Mamy go zawsze przy sobie

Używamy go na co dzień

Nasze problemy wyrzuca za burtę

Z rana nas wita, patrzy miłym okiem

Chciałbym go przytulić, tak mam na to ochotę!

 

A jednak, wielki bezlitosny brat cały czas patrzy

Sposób na nudę? A gdzie nasza tożsamość?

Nasze relacje? Nasze osobiste dane?

One za burtę ciągle są wyrzucane

A na tej burcie stoję ja, siedzący w złotej klatce

 

Wychodzę z klatki , widzę demokratyczne hasła:

Ignorancja to siła

Wolność to niewola

Do złotej klatki wracam

Tylko czy mam przy sobie nieżywego przyjaciela

Czy teleekran z dzieła Orwella?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Conie dwa lata temu
    No, po Mickiewiczu spodziewałem się jakiegoś arcydzieła rzucającego na kolana.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania