Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Ten o którym sam bóg zapomniał
Czym że jest życie w obliczu śmierci, można by sądzić że największym skarbem na tym świecie gdyż prawie że każdy w obliczu końca zrobił by wszystko by przedłużyć je choćby o sekundę, lecz to jest największe kłamstwo tego splugawionego świata, życie w tym momencie staje się największym śmieciem który widział ten wasz bóg , gdyż zamiast robić wszystko by przeżyć to życie najlepiej jak potraficie to jedynie trwacie w letargu mażąc o nie śmiertelności która jedyne co by zmieniała w waszym zasranym życiu to, to że nigdy cieleśnie nie zgnijecie chodź wasz umysł jest już pogniły do granic możliwości i tu właśnie pojawiam się ja, największy błąd i anomalia waszego stwórcy... ten który odbiera wam to co podobno jest dla was najcenniejsze a traktujecie to podobnie do papieru ściernego który doceniacie dopiero gdy ktoś chce wam je odebrać , i możecie uciekać lub błagać lecz ja i tak zabiorę to co nigdy nie należało do was i na końcu czasów zabiję Boga którego tak bardzo kochacie i szanujecie jak ten papier... lecz czego się spodziewać po stworzeniach największego hipokryty tego świata.
Po zabiciu nie skończonej ilości ludzkich podróbach nadszedł czas zabić tą największą "boską "
Komentarze (4)
Podobnie tu... "Litwo ojczyzno moja...., ... ten tylko się dowie kto Cię stracił"
Ja akurat dziś napisałem coś w podobnych klimatach. Zachęcam do przeczytania i rozminy ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania