Ten Pan
W oku tamtego Pana
Widziała błyski i zorze
Widziała ogień piekielny
I Raj stracony być może
Ten Pan jej dawał podarki
Ze słów i ze zdań i ze światła
Całował, dotykiem ją pieścił
Dla Niego była coś warta
Ten Pan był tylko przejazdem
Pojawił się raz i na chwilę
Zostawił jej tylko wspomnienia
I zwiędłe w wazonie chwile
Komentarze (5)
Pozdrowienia!
Także tak.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania