,, – spytał. I może niech pani ''- tu zgubiłaś myślnik
,,- och tak, na pewno… '' - Och dużą literą
Ja czuję się nieswojo w obcych miejscach, a co dopiero bohaterka :( Emocje jakie opisałaś trafnie oddały cały bieg wydarzeń. Mam wrażenie, że ten sen w pociągu był spowodowany zaufaniem, jakim obdarowany został pomocnik. Miło też z jego strony, że zobowiązał się odprowadzić dziewczynę pod same drzwi. Ciekawi mnie tylko jedno - skąd ten tytuł? Zostawiam 5 i przesyłam pozdrowienia :)
Myślnik i wielką literę poprawię, jak dopadnę komputer. Ze snem masz rację. Poza tym bohaterka była wyczerpana emocjami i w ogóle wszystkim. W sumie nie wiem czy oddałam to tak, jak oddać chciałam, ale niewiedzenie, gdzie się jest i jak się stamtąd wydostać, to naprawdę okropne uczucie. Na tytuł długo nie mogłam się zdecydować, wreszcie powstał ten :)
Wyobraźnia czytelnika wiele podpowiada. Jak ktoś, kiedyś znalazł się w takiej niezręcznej sytuacji, od razu uruchamiają się wspomnienia własnych emocji i dopełniają lukę.
Zawsze Kiedy widzę ludzi niewidomych oferuję pomoc. Często bronią się bo chcą być samodzielni. Nasze dworce nie są przystosowane dla ludzi niepełnosprawnych, chociaż już coraz częściej przełamuje się te bariery i buduje z myślą o tych ludziach. Jakiś pewnie romans . Pozdrawiam serdecznie 5
Komentarze (4)
,,- och tak, na pewno… '' - Och dużą literą
Ja czuję się nieswojo w obcych miejscach, a co dopiero bohaterka :( Emocje jakie opisałaś trafnie oddały cały bieg wydarzeń. Mam wrażenie, że ten sen w pociągu był spowodowany zaufaniem, jakim obdarowany został pomocnik. Miło też z jego strony, że zobowiązał się odprowadzić dziewczynę pod same drzwi. Ciekawi mnie tylko jedno - skąd ten tytuł? Zostawiam 5 i przesyłam pozdrowienia :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania