Jest tak jak trzeba... Amy; tutaj program koryguje te rzeczy, jest prymitywny ale jakoś jeszcze działa.
Przyznam się bez bicia, że nie wiem co było wcześniej w twoim opku, jednak poruszasz istotne sprawy, które są bardzo aktualne w tym naszym grajdole (nie wiem czy to specjalnie, ale dla mnie teges).
Domyślam się, że dużo czytasz; ja także i mam tę ujmę żeby podzielić się swoimi wrażeniami. Ostatnio było to; "Comèdia dla infantil" - Henning Mankell - zrobiła na mnie naprawdę wrażenie jakieś, "Włoskie buty" oczywiście także, to ciekawe, jest bardziej znany z tych o komisarzu; no ale wiadomo. Jeśliby ci się bardzo nudziło to jeszcze ”Podróże z moją ciotką" Grahama Greena - staroć, ale nadal bardzo aktualny. Pozdrawiam serdecznie. ;)
To musiał być trudny dzień dla Korneli. Jednak mamy maja to do siebie, że martwią się o los swoich dzieci i taki kandydat wydał się jej podejrzany. Może przemyśli i się przekona, a może nadal będzie na nie. Polecam też francuską komedię ,,Za jakie grzechy, dobry Boże''. Zostawiam gwiazdeczki i lecę do kolejnej części :) Pozdrawiam serdecznie :)
Każda matka martwi się o swoje dzieci i chce jak najlepiej. Szczególnie dla córki. Czy zmieni swoje nastawienie do tego chłopaka, a może ma jakieś przeczucie. Życie ja skrzywdziło, sama wychowywała córkę i może dlatego jest wrażliwa. Kiedyś moja córka zapytała, mamo a jakbym się zakochała w czarnoskórym to co byś powiedziała.Odpowiedziałam, że gdyby była szczęśliwa to dlaczego nie. Ale potem w ciszy przemyślałam i stwierdziłam, że bym nie chciała. Pozdrawiam 5
A ja jeszcze dzieci nie mam, ale mogę z ręką na sercu powiedzieć, że jeśli będę w przyszłości je mieć i jeśli któreś z nich zechce się związać z kiś o odmiennym kolorze skóry czy innego wyznania albo jeśli ja sama kiedyś chciałabym być z kimś takim, nie miałabym nic przeciwko temu. Wątpliwości by były, to jasne, ale przecież wątpliwości są zawsze, a idiotą i złym człowiekiem może być każdy, nie zależnie od tego jak wygląda czy w co wierzy.
No i prawda jest też taka, że dopóki ktoś by mi nie powiedział, że jest czarny, nie miałabym o tym pojęcia, więc... :D
Amy nie myśl sobie, że ja dzielę ludzi ze względu na kolor skóry. To jest dalekie ode mnie. Dla mnie liczy się człowiek i jak on wygląda to nie ma znaczenia. Ale pewne jest, że jesteśmy tylko ludźmi. Kochana tak myślałam, że jesteś z ciemności, ale jakiej pięknej i życzę ci wszystkiego najlepszego. Mam koleżankę która świetnie sobie radzi, kiedyś ja próbowałam wejść do jej ciemności, zawiazując sobie oczy. Usmiałyśmy się po uszy. Miłego
pasja, dziękuję. :) Tak, jestem z Ciemności i całkiem dobrze mi w niej. I nie myślę, że oceniasz ludzi po wyglądzie. :) Ale wiem też, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. ;)
Komentarze (9)
Przyznam się bez bicia, że nie wiem co było wcześniej w twoim opku, jednak poruszasz istotne sprawy, które są bardzo aktualne w tym naszym grajdole (nie wiem czy to specjalnie, ale dla mnie teges).
Domyślam się, że dużo czytasz; ja także i mam tę ujmę żeby podzielić się swoimi wrażeniami. Ostatnio było to; "Comèdia dla infantil" - Henning Mankell - zrobiła na mnie naprawdę wrażenie jakieś, "Włoskie buty" oczywiście także, to ciekawe, jest bardziej znany z tych o komisarzu; no ale wiadomo. Jeśliby ci się bardzo nudziło to jeszcze ”Podróże z moją ciotką" Grahama Greena - staroć, ale nadal bardzo aktualny. Pozdrawiam serdecznie. ;)
No i prawda jest też taka, że dopóki ktoś by mi nie powiedział, że jest czarny, nie miałabym o tym pojęcia, więc... :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania