tęsknota

tęskno za ziemią

gdzie narodzony

sen przeminął

 

czas stoi w miejscu

przybyło lat tęsknota

budzi lęk gdzieś

w głębi naszych serc

 

odczuwam niepokój

gdzie mój dom z

dziecięcych lat

 

wracam pamięcią

zamglony obraz

zaciera ślady piach

 

zatruty w świecie

nie ma klimatu

nieznajome twarze

z niczym nie kojarzą się

 

toleruję to życie kocham ludzi

choć odwracają się ode mnie

mówiąc o mnie źle

zamykam oczy widzę w lustrze

stoisz obok mnie

 

jak anioł który wierzy w człowieka

prowadzi ku obrazom

ku wschodowi

by napocząć dzień

 

wrócić marzeniem

pragnę jak wędrowiec wody

by napić się

obmyć ciało mdłe

w moim domu

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Unikat 06.06.2021
    toleruję to życie kocham ludzi
    choć odwracają się ode mnie
    mówiąc o mnie źle
    zamykam oczy widzę w lustrze
    stoisz obok mnie

    w zasadzie to mi się wydaje, że nie należysz do gangu Olsena i Myszki Miki, albo mnie zmysły mylą, w każdym razie wyczuwam w tym wierszu jakąś szczerość.

    Pozdrawiam ;)
  • Yaro 06.06.2021
    Dziękuję bo jest szczery:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania