Tęsknoty(krótki wiersz)

Ona go kochała-cicho, z dali,

jak cień, gdy dzień dopiero wstaje.

W jej oczach-świat, którego nie znali,

w nim-tylko gesty, słowa, zwyczaje.

 

On był jej pierwszym — nie wiedział o tym,

szedł przez jej myśli jak przez ogrody,

nie czuł, że śpiewem drżały tęsknoty,

że w niej coś kwitnie — bez jego zgody.

 

Nie dotknął dłoni, nie zauważył,

że każdy uśmiech był pieśnią duszy,

że ona-pełna barw, choć w marazmie-

uczyła serce, jak milczeć w suszy.

 

A kiedy zniknął-świat się nie zmienił,

nie wstał huragan, nie runął czas,

Lecz w niej coś trwało-ślad jego cieni,

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • www 4 miesiące temu
    piękne ong

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania