Theatrum mundi

I szedł tak całkiem zwyczajną ulicą. Gdy tylko potknął się po raz pierwszy,

spostrzegł, że już jest późno. Postanowił zatem się nie podnosić.

 

Theatrum mundi

 

Hej, życie, moje słoneczko.

Hej, słonko! Wierna duszeczko!

I kwiatki me, i ogródek.

Nad życie nic! Nic nad cudek...

 

życia. Jakże po trosze

nie mówić nic- bardzo proszę.

A jedno- słówka i rączka.

Dwa serca, czucia bolączka...

 

I wtedy...

''Ach, wtedy!''

Bo wtedy.

''No a wtedy...''

Było.

''I zgasło. Skończyło!''

Tli się.

''Może ogródek.

Czy życie. Ach, pełne cudek!''

''Tak, mój drogi!

Gdzie tam, najdroższy!

Pełne, a ot, pełne cudek!''

 

Błaźnie!

''Żegnam. Nie pozwolę się

już obrażać!''

 

Powiedziałby ktoś pewno,

że to koniec. Ale nie. Nie dziś.

Dziś przyjmijmy, że to nowy,

całkiem nieznany nikomu początek.

 

Hej, w boru, na leśnych drogach.

Siedziała niema nieboga.

Podejdę, twarz jej odgadnę.

Podejdę, do nóg jej padnę...

 

Dziś to będą już ostatnie słowa.

Nie mogę opowiedzieć, co spotkało

mnie od ostatnich mych zdań tutaj.

To nie byłby wiersz. A w sumie to chcę,

by choć trochę nim pozostał.

Próżno raczej tu patrzeć znaczenia.

Ja sam go nie znalazłem.

 

Być może to sen.

A czy te zawsze muszą mieć jakieś znaczenie?

Być może...

 

Gorączka.

Ogień.

I roztopione.

''I wzniecone!''

''Spił się, jak boga kocham!''

Z małej litery?

''Żyje! Patrzcie. Ocknął się na bluźnierstwo!''

 

Zdzierstwo, to nudne, przydługie.

''Twe życie?''

Mam niby drugie?

''Do usług.''

To raj, inne to wersy.

''Małego ciebie-Kłamcy.

Oszczercy!''

To prawda! A niech ja skonam.

''Skonasz!''

Skonam!

''O tak!''

Nie chcę!

 

To już kolejne lata i to, co powyżej

nie chce trzyma się wcale niczego.

Nie widzę w tym, ot.. non-sensa.

''Chcesz kęsa?''

Wróciłeś.

''W końcu chcesz czy nie!''

Nie. Pora spać.

 

Hej, życie, moje słoneczko.

Hej, Słonko! Wierna duszeczko!

I kwiatki me, i ogródek.

Nad życie nic. Nic nad cudek...

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • No przeczytałem do końca, mam mieszane uczucia. Tekst zakręcony, ale nie powiem zeby był zły, choć szału nie robi, coś w nim jednak jest. W końcu doczytałem do końca :)
    Pozdrawiam
  • Canulas 27.04.2018
    "Nie widzę w tym, ot.." - Tu Ci brakuje kropki. A tak, to bardzo oryginalne i ciekawe. Miejscami bardzo zaciekawia, miejscami ma się wrażenie, że za dużo srok naraz.
  • D4wid 27.04.2018
    A ja rzeknę jedno. Artysta
  • Aisak 28.04.2018
    Poprzedni wiersz oceniłam bez komentarza, albowiem bardzo mi się podobał, jak ten.
    Nie wiem, ale chyba jestem fanką.
    Napisałam to raz, i wystarczy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania