Tik
Taki już mój tik
Że odwracam łeb
Gdy proszą na chleb
Taki już mój tik
Że nie mam zdania
Gdy presja pogania
Taki już mój tik
Że patrzę co chwilę
Za ramię gdy idę
Taki już mój tik
I czy bez niego także
Tak bierny bez przerwy
Bez żadnej werwy
Byłbym na zawsze?
A jakże.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania