Tłuste koty
My jesteśmy kryształowe,
choć po czasie w spółkach państwa
nieco sadzą osmalone.
Kiedyś z dachów żeśmy zeszli przy melodii z prawej strony,
jednak w później skręciliśmy na socjalizm,
albo bardziej,
taką małą dyktaturkę
By się każdy z nas obłowił
i mógł doić pospolitą po swojemu,
kupić poklask trzeba było za ochłapów garść
od plebsu,
co głosować jeszcze może.
Suwerenie nasz kochany,
to koryto obdrapane,
racz zostawić w naszych rękach
raz ostatni.
Dajże liznąć jeszcze władzy,
by kocięta wychudzone
mogły przybrać znów
na wadze.
Kraść,
nieudolnie tak jak kiedyś,
nie będziemy.
Nawet kociak niemal ślepy uczy przecież się na błędach!
Gdy skończymy dobrą zmianę,
prawo będzie już na zawsze w naszych rękach.
A my?
Jak to koty,
poza Unią,
mruczeć bajki wam będziemy o wolności,
tanio,
za kiełbasę odsprzedanej.
Komentarze (223)
Ciekawe rozumowanie.
Nie rozmawiam o Mieszku Pierwszym, Kazimierzu Wielkim, nie o Tusku czy innych rządzących wcześniej Polską, tylko o obecnym rządzie (choć to słowo jest bardzo nobilitujące). Tematem tego wyżej tekstu jest teraźniejszość, więc jeśli chcesz się do niego odnieść to odnoś się do chwili obecnej.
Dzięki za zerknięcie i podzielenie się odczuciami, tak czy inaczej.
A na do kładkę kto będzie „rewizorem”? Geniusz od przyklepywania Sasin :)
Kiedyś Hitler omamił swój naród, stłamsił opozycje i później wyszło jak wyszło.
Tylko teraz wirtuoz z niego korzysta.
Niegospodarność, czy wprost złodziejstwo to jedno. Do tego – rozbiórka trójpodziału władzy, niszczenie i tak już nie najlepiej działającego systemu edukacji, zarzynanie mikroprzedsiębjorców, którzy Polskę utrzymują... Nie zazdroszczę tym, co po nich przyjdą.
Jak prostym trzeba być żeby tego nie dostrzegać?
Chociaż ci co maja chochlę do koryta, to pewnie widza, ale przecież trzeba jeszcze raz zaczerpnąć, trzeba jeszcze troszkę skubnąć.
Jak wielki będzie rachunek? I jak ogromne szkody i bałagan pozostawiony przez tych Hunów?
Zatkać gęby batem i prawem, dać drukowaną kasę (większość nie zatrybi, że ją odda w podatkach i cenach) i dać ludowi wroga.
I sukces murowany.
Dla mnie jest najgorsze – że przyzwyczailiśmy się do tego. Już nas nie rażą rzeczy, za które ludzie wychodzą na ulicę. Dla nas to już norma...
A za chwilę może być za późno. Z mediów zostanie gadzinówka gorsza niż Der Stürmer. Sądownictwo politycznie zaangażowane (a twarzą reformy komunistyczny prokurator!), w części (mam nadzieję, że w mniejszości) suweren chciałby wyjść z UE. Czekają nas znów "pociągi przyjaźni" i seks bez zabezpieczenia z Matuszką Rosiją.
Niczego się nie uczymy z poprzednich spółkowań to będzie znowu jazda.
Suwerena przekonać się nie da. Nie chce przejrzeć, niestety nie umie też sam zweryfikować rzeczywistości. I nie chcę tu nikogo obrażać, nawiązuję do rozmowy na pitoleniu sprzed paru dni o aborcji, w której wyszło, że ludzie nawet nie wiedzą na czym polegają zmiany wprowadzone przez TK (dyskusja nie dotyczyła tego, czy zmiany są słuszne, tylko czego dotyczą...) I nic nawet nie dało wklejenie treści wyroku. Więc niestety szkoda czasu na przekonywanie, tłumaczenie. To ci bierni spoza wpływów Pis muszą się obudzić.
Może coś takiego nam nie grozi, bo raczej zbiorowo się nie nadajemy do takiego modelu, ale zamordyzm i miękka dyktatura to tak.
Zawsze trzeba patrzeć na to co wychyla się zza horyzontu i przygotowywać się do jeszcze gorszego.
Ja staram się nie panikować, ale jak Tjeri zauważyła ludzie przyzwyczaili się do nienormalnego i nawet tego zbytnio nie komentują, ja jestem z tych co nie przywykli.
Tylko sędziów wybierać w tym kraju :)))
Mam nadzieję, że tylko pieprznięci patrioci wyjdą z Unii.
Nareszcie byłoby normalnie.
Spora część elektoratu PiS, zachowała resztki nieprzepalonych obwodów mózgowych i jeszcze zdaje sobie sprawę, że wyjście jest cofnięciem się o kilkadziesiąt lat wstecz. Ale jak mówię, to są resztki tych obwodów bo „wódz” pracuje nad wypraniem zupełnym mózgów.
Trzeba cos nowego wymyślić, a tu ciągle te same rozdania...
Dopiero tam byłaby bieda gdyby nie Unia.
To małpa o przebogatym doświadczeniu.
Wszystko wie i wszędzie był. Nawet w dupach.
Czasami bufoniarstwo przesłania ostrożność w formułowaniu opinii.
Pozdrawiam
Z tym popiołem to dobre!
Pozdrawiam uprzejmie!
Patologie były za wszystkich rządów, ale żaden nie zabierał się za demontaż państwa, łamanie konstytucji, nie miał ciągot dyktatorskich, nie ingerował tak brutalnie we wszystkie dziedziny życia i nie podnosił ręki na czwartą władzę, która jest gwarantem istnienia demokracji.
Jeśli ktoś nie widzi pisowskich szkód, szkoda na niego strzępić języka.
Zgadzam się z tobą Pansowa i dodam, że Polska po tych wszystkich akcjach obecnej władzy jest przerabiana na model białoruski.
To klon, ale Pilierego.
Przekaz dnia jest jeden, to fakt. Ale Pilierego szanowałam i nie rozumiem, po co mu klonowe gierki.
Bo po co główny klonowy entuzjasta ma klony – wiadomo. Trzeba mieć z czego kierować przekleństwa i groźby (w tym pedofilskie). Nie wystarczy tu jako zabezpieczenie przed banem jeden klon. Musi być ciągle powiększające się stado.
I bohater wprowadza nowe twarze na salony, ukrywając tożsamość czy wprost jej przecząc. To przerażające, szczególnie, że ma się za przykładnego katolika. Ech. Szkoda gadać.
Miłego dnia!
Ci co tak chętnie innych palili na stosach, dziś przy bezspornej winie, albo unikają kar, albo kary są niewspółmierne do ich czynów.
Także „przykładny katolik” kojarzy mi się ze zwrotem „dobry ssMan” i chociaż to nie jest dla wszystkich katolików sprawiedliwe, dla ogromnej większości nie jest, to po każdej odkrytej zgniliźnie w kościele to nabiera tylko wyrazistości.
U ludzi katolików czy nie nic mnie już chyba nie zdziwi.
Pozdrawiam
znakomite porównanie!
Jest sporo dobrych ludzi, także dobrych katolików. Giną jednak przy takich, jak tu, obrazkach.
Po prostu musi być, powinien być, dobry system oczyszczania miodu.
Pełna zgoda.
Po prostu musi być, powinien być, dobry system oczyszczania miodu.
to tekst Maurycego. Do Ciebie nie skierowałam nawet pół słowa. Nie "plotkowałam" też na Twój temat, a wyprowadziłam Maurycego z błędu, żeby nie myślał, że rozmawia z Wiele Twarzy Celiną.
To nie jest twój drugi nick?
Czy pół nicka? :)
Tu jest w modzie takie coś.
Doświadczyłem tego wielokrotnie.
Zacznij od debila którym jesteś.
No i jak wygląda twoje dochodzenie dupku? :)))
Kolejne dochodzenie?
Już ci jedno wyszło z informacją dla admina.
Masz zakaz komentowania u mnie razem z gwiazdą? :)))
A to pech.
Nie rozumiem tylko o co tamto multimóżdże się do Ciebie sądzi?
Moim zdaniem trzeba zlewać ciepłym moczem :)
O idiotach.
Aż mnie paluszki swędzą :)))
O idiotach.
Aż mnie paluszki swędzą.
Nie zrobią mi już obory pod wierszami.
Zrobiłam to w miarę delikatnie, ale i tak, jak widać, zabolało. To w sumie dobry objaw.
A inni, co się podczepili, obrażając mnie... Cóż – robią to dawna. To świadczy tylko i wyłącznie o nich.
jeden wciąż bluzga, razem donoszą.
Nawet zaraza ich nie rozdzieli,
na stanowisku wiernym Brukseli.
Każdy ma swoje granice tolerancji i dziadostwo też powinno o tym wiedzieć.
Niech sobie bluzgają oszczerstwami – wystawiają sobie świadectwo.
Ale pozwólcie na koniec...hahahaha!:)))
Popraw sobie literówkę. Suwerenie (nie suwerennie).
Czy za czasów PO nie było tłustych kotów? Czy nie zostały ujawnione?
Na marginesie, skąd wiesz, że chodzi o obecnie rządzące koty? Odpowiem za Ciebie, bo wszyscy widzą co się dzieje tylko niektórzy ciągle grzebią w historii, zarzucają aktualne problemy linkami z przeszłości. I to jest problem.
Ale to nie był zarzut do Ciebie, ja tylko zapytałam z czystej ciekawości, bo zwyczajnie nie pamiętam wszystkiego. Pamiętam sławne na cały wszechświat ośmiorniczki i tak serio nie nic poza tym.
Nie denerwuj się.
Wkurza mnie jak ktoś zasłania się czyimś większymi czy mniejszymi przewinami.
Ja mu złamałem rękę ale oni połamali mu obie to jestem lepszy? No nie! Najgorsze, że co niektórzy myślą takimi standardami.
Jestem Polakiem i chcę nim być, ale nie takim.
Moje pytanie nie miało charakteru drążenia szali przewinień, było zwykłym ciekawskim pytaniem osoby nie zbyt mocno poruszającej się w przestrzeni byłych polityków.
Nie ma ludzi idealnych. PO także ma na sumieniu worek, czy woreczek win, tylko moja pamięć nie jest w stanie dokonać rzetelnych porównań, dlatego czasami ośmielam się zadawać niestosowne pytania.
Przepraszam.
Porównywanie PO do PiS jest nietrafione pod tym tekstem, bo on śmiało mógłby zaistnieć podczas rządów obecnej opozycji, chociaż po zastanowieniu, jednak nie, PiS przekracza granice „nieprzekraczalne” i wymyka się jakimkolwiek skalom pod względem roztrwonionych, zdefraudowanych i zwyczajnie rozkradzionych pieniędzy. Na fikladkęcpod pozorem reform, demolują sądy, żeby przypadkiem za jakiś czas nie miał kto ich sądzić. Tego nie robił nikt przed nimi.
Ale mimo wszystko ten tekst jest o teraz nie o tym co kiedyś.
Jeśli moja wcześniejsza odpowiedź Cię dotknęła to teraz tarabanię z całych sił w pierś i proszę o wybaczenie :)
Tylko sPokój może nas uratować :)))
Napisz gdzie napisałem nieprawdę i zacznie się rozmowa. Bez dobrego początku cała gadka na nic.
Ale żeby nie było, cieszę się, że znalazłaś u mnie coś dla siebie :)
Kłaniam się niziutkio ?
Pasuje ci PO, rycerz na białym koniu, ok, masz prawo do własnych poglądów itd. Ale, kuźwa, z sensem pisz, bo rzygać się chce na te ''twoje prawdy''
Ciekawe czy takie przypadki się hoduje, czy to naturalne.
Maurycy, śmieszysz na maksa. Ale zwolenników, co najważniejsze, masz. Tak trzymaj!
Dzięki za zabranie głosu
O matulu...
Zelżał ucisk?
Po prostu kupuj rozmiar większe i zakładaj na dupę :)
kontynuuj z SwanProtestsongiem.
Już drugą nawet ?
Racja! :)))))
Amen! ?
Ale druga Twoja wypowiedź. Tym razem bez maski.
Nie mam zamiaru Cię przekonywać, do innego spojrzenia. Miłego dnia!
Pozdrawiam serdecznie
Ja bym tak chciała wiedzieć, jakie to stawki... po starej znajomości, powiedz, ładnie proszę.
https://twitter.com/SamnajT/status/1417233265530900480/photo/1
Ale dziękuję za kolejny wnoszący komentarz.
Miłego dnia ?
Pozdrawiam
Dzięki za rzeczowy komentarz, doceniam.
Pozdrawiam również.
Niezwykle prawdziwy i szczery
Pozdrawiam
No niestety oparte, jak zauważyłeś, na faktach.
Dzięki za zerknięcie i komentarz.
Kłaniam się nisko.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania